INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

11:39 | wtorek | 23.04.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Bitwa z „Potopu”

Czas czytania: 3 min.

Kartka z kalendarza polskiego

23 kwietnia

Jedźcie sami do Niemiec…

13 kwietnia 1943 W czasie II wojny światowej, Warszawa była dla Niemców najniebezpieczniejszym z okupowanych przez nich miast Europy. Każdy Polak mógł wtedy zginąć...

Koniecznie przeczytaj

8 października 1656 r.

Henryk Sienkiewicz starannie przygotował się do napisania „Potopu” umiejętnie łącząc na kartach książki przygody fikcyjnych postaci z prawdziwymi wydarzeniami, prowadząc swoich bohaterów prawdziwymi drogami i umiejscawiając akcję w prawdziwych miejscowościach (ku uciesze ich mieszkańców). Takim wydarzeniem była bitwa pod Prostkami.

- reklama -

Leżąca dziś w województwie warmińsko-mazurskim wieś Prostki, w XVII wieku była położona w Prusach Książęcych, nieopodal miejsca, gdzie stykały się granice Prus, Litwy i Korony. Właśnie tam starły się oddziały polskie (wspierane przez podarowanych Janowi Kazimierzowi Wazie Tatarów), pod dowództwem hetmana polnego litewskiego Wincentego Gosiewskiego, a wojskami brandenbursko-szwedzkimi pod dowództwem generała Jerzego Fryderyka Waldecka z posiłkującą go jazdą Bogusława Radziwiłła. Oddziały polskie i tatarskie liczyły 8000 – 9000 żołnierzy, szwedzko-branderbursko-pruskie – ok. 4000 żołnierzy, dysponujących 9 działami.

Bitwa

Teren przyszłej bitwy znajdował się na samej granicy Podlasia i Prus Książęcych. Waldeck rozłożył swój tabor na lewym brzegu rzeki na terenie wsi Prostki tak, aby artyleria taborowa mogła panować nad dwoma położonymi na Ełku mostami. Na przeciwległym brzegu, na wysokości wsi Ostrokoły, rozłożyli swój obóz Szwedzi. Na tym brzegu, na wysokości wsi Bogusze, zajął pozycje Bogusław Radziwiłł.

- reklama -

Do bitwy doszło 8 października 1656 roku. Wobec pojawienia się od zachodu przeważających sił litewskich, dowodzący armią sprzymierzonych Waldeck, postanowił porzucić swe pozycje na lewym brzegu Ełku i wycofać się na drugi brzeg rzeki w celu połączenia się z maszerującymi z północy posiłkami, prowadzonymi przez pułkownika Heinricha von Wallenrodt. Nie pomogły wysiłki Von Waldecka, który osobiście objeżdżał swoją linie obrony, aby wzmocnić morale swoich żołnierzy. Ci, wiedząc o nadciągających Polakach, wykazywali raczej chęć ucieczki niż walki. Postanowił ewakuować swoich żołnierzy i połączyć siły taboru z oddziałami stacjonującymi koło Ełku. Jako pierwsze wyruszyć miały tabory, za nimi natomiast działa i dragoni. Dla zabezpieczenia przeprawy, przez most w okopach pozostawiono dwa działa oraz nieco jazdy.

W czasie opuszczania ufortyfikowanego obozu przez Brandenburczyków do ataku przystąpił Gosiewski, nakazując swym wojskom natarcie na przeciwnika. Po krótkim czasie udało im się opanować opuszczony tabor brandenburski, zdobyć jeden z mostów i przejść na drugą stronę rzeki. Jednocześnie w dole Ełku Tatarzy sforsowali brody i uderzyli na Szwedów i Bogusława Radziwiłła. Po kilku godzinach walki Brandenburczycy i Szwedzi zostali rozbici. Bogusław Radziwiłł dostał się do niewoli. Następnie Gosiewski rozpuścił Tatarów w celu grabieży posiadłości elektorskich.

Bitwa trwała około 5 godzin i zakończyła się rozbiciem wojsk szwedzko-brandenbursko-pruskich. Przyczyniło się do tego także… zachodzące słońce świeciło Szwedom i  Brandenburczykom prosto w oczy.

- reklama -

Zginęło lub do niewoli trafiło ok. 1500 Szwedów. Polacy przejęli też wszystkie szwedzkie działa, sami ponosząc niewielkie straty. Do niewoli Tatarów trafił też Bogusław Radziwiłł.

Było to jednak zwycięstwo militarne niewykorzystane politycznie – zaraz po bitwie Gosiewski wysłał do elektora list z propozycją odstąpienia Szwedów, która nie została przyjęta.

Wojska Gosiewskiego pociągnęły na Litwę i Żmudź, Tatarzy zaś pod pretekstem odebrania im ważnego jeńca Bogusława Radziwiłła, postanowili wrócić na Krym. Jednak zanim to uczynili, splądrowali i zniszczyli nie tylko obszary Prus, ale i ziemię wiską i starostwo rajgrodzkie. Po okresie pustoszenia Prus przez Tatarów pozostały pamiątki w postaci nazw miejscowych Gościniec Tatarski oraz Tatarskie Góry.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

2 KOMENTARZE

Subskrybuj
Powiadom o

2 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
Dr. Pavl Kopetzky
17.10.2022 15:08

I wyd. 1670 Poznań/Kraków

Dr. Pavl Kopetzky
17.10.2022 15:16

Ach ten niespokojny XVII wiek bitew wojen i śmierci, niczym wieki średnie, por. o.K. Bolesławiusz ref., “Przeraźliwe echo trąby ostatecznej” /poemat eschatologiczny/ jak “Boska Komedia” Dantego?! Polska wersja…
Warto!

reklama spot_img

Ostatnio dodane

Jedźcie sami do Niemiec…

13 kwietnia 1943 W czasie II wojny światowej, Warszawa była dla Niemców najniebezpieczniejszym z okupowanych przez nich miast Europy....

Przeczytaj jeszcze to!

2
0
Podziel się z nami swoją opiniąx