INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

06:18 | piątek | 22.11.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Łukaszenko pręży muskuły. Otacza się wojskiem i mówi o zagrożeniu Białorusi

Czas czytania: < 1 min.

Kartka z kalendarza polskiego

22 listopada

Jan Kazimierz w słuckim pasie

20 listopada 1648 Chwalcie usta Pannę Marię!Już więcej nie wierzęAni w działa, ni w husarię,W zbroje, ni w pancerze.Za nic wszystkie mi potęgi,Wojsk ogromnych chmura,Za...

Koniecznie przeczytaj

Prezydent Białorusi, Aleksander Łukaszenko, próbując utrzymać władzę, zaczyna straszyć Białorusinów wyimaginowanym „zagrożeniem zewnętrznym”. Jak powiedział, zdecydował się podjąć „ostre środki” w celu obrony integralności terytorialnej Białorusi, zwłaszcza zaś Grodzieńszczyzny.

– Wszystko jasne. Tak jak zakładaliśmy, wszystko idzie zgodnie z planem kolorowych rewolucji, ze wzburzeniem zewnątrzpolitycznej sytuacji w kraju. Oryginalność i wyjątkowość sytuacji polega na tym, że włączono zewnętrzny czynnik, co dzieje się nie zawsze. Zazwyczaj rozkręcają wewnątrz, obalają urzędujące władze. Jednak w związku z tym, że władze u nas są na miejscu, ostro się sprzeciwiają, uruchomili zewnętrzny czynnik – mówił Łukaszenka podczas wizyty w jednostkach wojskowych rozlokowanych niedaleko Grodna.

- reklama -

– Robią to na poważnie, jako że płyną oświadczenia zachodnich państw o finansowaniu, wsparciu. Wojskowe wsparcie jest widoczne – przesunięcie wojsk NATO do granic – dodał Łukaszenka, cytowany przez państwową agencję BiełTA.

Może to być paradoksem, ale jeden z prawicowych publicystów, Tomasz Sommer redaktor “Najwyższego czasu”, który na Twitterze opublikował wpis sugerujący… zajęcie Grodna w przypadku rozpadu Białorusi.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Mega MAGA! Czyli słynne „fight, fight, fight!”

Agenda Kamali Harris była głównie ideologiczna, przesycona rozmaitymi „wokistowskimi” miazmatami, natomiast agenda Trumpa była praktyczna, odwołująca się do codziennych...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx