Z hurtowni farmaceutycznych do szpitali węzłowych wyruszyły pierwsze transporty ze szczepionkami przeciwko COVID-19. Do wszystkich tych szpitali powinny dotrzeć najpóźniej ok. godz. 11.
W sobotę prezes Agencji Rezerw Materiałowych (ARM) Michał Kuczmierowski poinformował, że ważność pierwszej partii 10 tys. szczepionek minie 31 grudnia o godz. 15. “Wyszczepienie tej partii 10 tys. szczepionek musi się zakończyć do 31 grudnia do godz. 15” – powiedział.
Prezes ARM w sobotę w TVN24 wskazał, że pierwsza partia 10 tys. szczepionek ma zostać od razu zużyta, tzn. nie będzie dzielona na konieczną kolejną dawkę, którą trzeba podać, by była ona skuteczna. Przypomniał, że do końca grudnia do Polski ma trafić kolejnych 300 tys. dawek, a do końca stycznia 1,5 mln. “Z kolejnych dostaw będziemy odkładać odpowiednie ilości, żeby po tych 21 dniach zaszczepić kolejny raz” – powiedział.
Pierwsza dostawa szczepionek, licząca 10 tys. sztuk, wyruszyła do Polski w nocy z 24 na 25 grudnia z belgijskiego magazynu firmy Pfizer w Puurs, by trafić do magazynu ARM w Wąwale koło Tomaszowa Mazowieckiego.
Szczepionki przekroczyły polską granicę w piątek po godz. 22 na przejściu granicznym w Świecku. Przewożone były busem w dwóch specjalnych kartonach z suchym lodem w temperaturze około -75 st. Celsjusza.
W niedzielę z hurtowni farmaceutycznych szczepionki wysłano do 72 tzw. szpitali węzłowych, w których zaczną się pierwsze szczepienia.
“Wierzę, że dzięki Narodowemu Programowi Szczepień stopniowo uzyskamy odporność zbiorową i rok 2021 będzie rokiem szybkiego powrotu do normalnego życia w Polsce” – napisał w sobotę na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu zapowiadał we wtorek, że do końca stycznia do Polski powinno trafić 1,5 mln dawek szczepionki. Narodowy Program Szczepień zakłada, że w pierwszej kolejności zaszczepieni będą m.in. pracownicy sektora ochrony zdrowia (np. lekarze, pielęgniarki i farmaceuci), pracownicy DPS-ów i MOPS-ów oraz personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, w tym w stacjach sanitarno-epidemiologicznych; następnie seniorzy, służby mundurowe, nauczyciele.(PAP)
Marcin Kucharzewski
mark/ robs/