INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

16:40 | piątek | 28.11.2025

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

No menu items!
Więcej

    Ekonomiści o likwidacji OFE. „Pierwsza „reforma”, na której klient faktycznie straci”

    Czas czytania: 2 min.

    Kartka z kalendarza polskiego

    28 listopada

    Nosorożec z kopalni wosku

    23 października 1929 Co prawda w Polsce nie znaleziono (jeszcze) kompletnego szkieletu dinozaura ani mamuta, ale za to mamy znalezisko, jakiego nie ma żadne muzeum...

    Koniecznie przeczytaj

    Ekonomiści są zgodni w ocenie planu likwidacji Otwartych Funduszy Emerytalnych. Dlaczego Polacy muszą wybierać między zapłaceniem „haraczu” lub utratą dziedziczenia oszczędności?

    Indywidualne Konta Emerytalne, albo Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Strata 15 proc. oszczędności, albo ich nacjonalizacja i koniec dziedziczenia.

    - reklama -

    Taki wybór dostaną niebawem Polacy, którzy latami gromadzili swoje oszczędności w Otwartych Funduszach Emerytalnych. Zdaniem ekonomistów to skandaliczny wybór.

    Były minister finansów w rządzie PiS prof. Paweł Wojciechowski wskazuje, że planowane rozwiązanie jest szkodliwe dla Polaków.

    „Każda z opcji dostępnych po likwidacji OFE jest gorsza niż obecny stan. Ten wybór jest iluzoryczny, jak w matrixie. Likwidacja OFE oznacza, że każda decyzja prowadzi do strat dla klienta i zysku dla rządu: to gra o sumie zerowej” – podkreślił główny ekonomista Pracodawców RP.

    - reklama -

    Natomiast dr Andrzej Malinowski ocenił, że jest to w istocie pierwsza „reforma” OFE, na której klient faktycznie straci.

    „Rząd stawia nas między Scyllą a Charybdą. Decyzja, do której jesteśmy zmuszani, jest trudna i jednocześnie fatalna. Jeśli wybierzemy IKE z dnia na dzień ginie z naszych kont 15 proc. oszczędności. Jeśli wybierzemy ZUS, wyparuje nam prawo do ich dziedziczenia. Zapewnia nas także, że wszystko jest uczciwe i nie ma celu fiskalnego. Fundusz emerytalny przekształca się bowiem w fundusz inwestycyjny. Pobranie zaś 15 proc. jest jedynie swego rodzaju opłatą za historyczne przekształcenie instytucji, w której znajdują się nasze konta. „Niewielką” zresztą, bo tylko ok. 20 mld złotych. Prawda, że zabawne?” – stwierdził w „Rzeczpospolitej” prezydent Pracodawców RP.

    Z kolei była sekretarz stanu w ministerstwie finansów Izabela Leszczyna podkreśliła, że Polacy „cokolwiek wybiorą i tak stracą”.

    - reklama -

    Źródło: Rzeczpospolita

    Śledź nas na:

    Czytaj:

    Oglądaj:

    Subskrybuj
    Powiadom o

    0 komentarzy
    oceniany
    najnowszy najstarszy
    Wbudowane informacje zwrotne
    Zobacz wszystkie komentarze
    reklama spot_img

    Ostatnio dodane

    Semicka strategia rządu Tuska

    Rząd Tuska działa. W ramach tego działania postanowił zająć się największym problemem w Polsce – antysemityzmem. Odechce się każdemu...

    Przeczytaj jeszcze to!

    0
    Podziel się z nami swoją opiniąx