Wojciech Paprota i jego Walletmor tworzą implanty płatnicze. To pierwsze tego typu urządzenie na świecie.
Wojciech Paprota, student londyńskiej Imperial College Business School, chciał móc płacić ręką. Ponieważ żadna firma nie oferowała implantów znanych z filmów, Polak zrobił je sam.
Jego Walletmor produkuje implanty, które jako pierwsza na świecie umożliwiają płatności zbliżeniowe przy użyciu własnych rąk.Implant płatniczy przypomina agrafkę i jest niewiele grubszy od kartki papieru.
Ma 28 mm długości oraz 7 mm szerokości. Działa podobnie do popularnych kart Visa czy MasterCard, wykorzystując technologię NFC.
“Nasze implanty to tzw. pasywne tagi NFC. Na urządzeniu są zakodowane konkretne informacje na temat konta, z którego mają być pobrane pieniądze. Terminal to aktywny tag, który poprzez komunikację bliskiego zasięgu wysyła falę sczytującą dane z taga pasywnego. W samym implancie nie ma żadnego źródła energii – baterii czy akumulatora” – wyjaśnia Paprota.
Implant jest elastyczny i pozwala na swobodne wyginanie. Sam układ scalony jest “zapakowany” w specjalny biopolimer, który pozwala na bezpieczne wszczepienie go do ciała.
„Polimer ma właściwości biokompatybilne. To znaczy, że nie jest traktowany przez nasz organizm jako niepożądane ciało obce i może w nim przebywać przez nieograniczony czas” – tłumaczy Wojciech Paprota.
Źródło: InnPoland