Najnowsze badania sugerują, że winę za głód w Afryce ponosi przemoc, a nie efekt cieplarniany, informuje agencja UPI.
Analiza wykazuje, że wpływ susz i powodzi na bezpieczeństwo żywnościowe w Afryce nie zwiększył się.
Ekstremalne warunki pogodowe niewątpliwie wpływają na dostęp do żywności, jednak naukowcy odkryli, że głód zmniejszył się w wielu częściach Afryki.
Z drugiej strony wzrost powszechnej, długotrwałej przemocy i działań wojennych powodowały stały wzrost głodu w innych regionach.
– Przemoc polityczna spowodowała wysiedlenie tysięcy ludzi, podsyciła skoki cen żywności, a w niektórych przypadkach uniemożliwiła transport pomocy żywnościowej – powiedział Weston Anderson z Uniwersytetu Columbia.
– Susze mogą powodować okresowe spadki zaopatrzenia w żywność, jednak kolejne sezony wegetacyjne przynoszą poprawę – skomentował naukowiec.
– Natomiast długotrwałe wojny, działania grup partyzanckich i bojówek terrorystycznych, z roku na rok zwiększają niedobory żywności – UPI cytuje główny wniosek badaczy.