Pierwsze szczepionki zostaną podane w Izraelu już 27 grudnia, a dziennie szczepione może być nawet 60 tys. osób – zapowiedział w środę wieczorem premier Benjamin Netanjahu. Zaszczepieni zostaną wszyscy obywatele – zapewnił.
„To nie jest takie oczywiste, że Izrael, który jest małym krajem z dziewięcioma milionami obywateli, dostaje szczepionki w tym samym czasie, co Wielka Brytania i wiodące kraje na świecie” – ocenił Netanjahu, cytowany przez portal Ynet. „To wielkie osiągnięcie dla Izraela, jestem z niego bardzo dumny” – przyznał.
Izrael otrzymał w środę pierwszą dostawę szczepionek przeciw Covid-19 firmy Pfizer. Szef rządu zadeklarował już, że chce być pierwszym zaszczepionym Izraelczykiem, aby zachęcić innych do przyjęcia szczepionki.
W przededniu Chanuki w roku 5871 (kalendarza żydowskiego – PAP) jesteśmy u progu kolejnego cudu lampki oliwnej – powiedział na wspólnym wystąpieniu minister zdrowia Juli Edelsztejn, nawiązując do święta żydowskiego rozpoczynającego się w czwartek wieczorem. Chanuka upamiętnia odzyskanie Świątyni Jerozolimskiej przez Machabeuszy, podczas którego wydarzył się cud: potrzebna do sprawowania obrządków oliwa paliła się przez osiem dni, choć przewidywano, że wystarczy jej zaledwie na jeden dzień.
“To, co wydawało, że jest marzeniem, które może nadejdzie w lipcu, nadchodzi teraz” – zauważył Edelsztejn.
Szef resortu zdrowia poinformował również, że każdy zaszczepiony obywatel otrzyma “zieloną kartę lub paszport, w postaci aplikacji lub karty magnetycznej”, dzięki czemu będzie można zrezygnować z restrykcji ograniczających gospodarkę. Osoby zaszczepione otrzymają przywileje, takie jak dostęp do centrów handlowych i innych miejsc – dodał Netanjahu.
“Sukces zależy również od was. Im więcej z was się zaszczepi, tym bardziej gospodarka będzie mogła się otworzyć” – podkreślił Edelsztejn.
Joanna Baczała (PAP)