Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zaprezentował projekt tzw. Ustawy wolnościowej. Podczas konferencji prasowej uzasadnił potrzebę tego typu rozwiązania i przedstawił jej założenia.
“Polska powinna mieć regulacje chroniące przed nadużyciami wielkich korporacji internetowych, które coraz częściej w imię obrony wolności tę wolność ograniczają”.
Minister wyjaśnił, że dla realizacji projektu konieczne jest powołanie pięcioosobowej Rady Wolności Słowa. Jej zadaniem będzie pilnowanie, by właściciele wspomnianych korporacji internetowych, nie naruszali swoim działaniem, zapisanej w konstytucji wolności wyrażania poglądów.
Członków Rady wybierał będzie Sejm, większością 3/5 głosów. Jej kadencję zaplanowano na 6 lat. Według projektu, w sytuacji zablokowania konta lub usunięcia wpisu, jeśli jego treści nie naruszają polskiego prawa, możliwe będzie złożenie skargi do serwisu.
Jeśli to nie przyniesie oczekiwanego skutku, będzie możliwe odwołanie się do Rady Wolności Słowa.
Rada może uznać skargę i wtedy nakazać przywrócenie konta, czy wpisu a jeśli nie zostanie to wykonane – ukarać właściciela serwisu karą administracyjną w wysokości od 50 tys. do 50 mln. złotych.
Od decyzji rady będzie można odwołać się do sądu.
Źródło:DoRzeczy.pl