EBC przekonuje, że nie będzie ślepo podążać za przykładem USA, jednak prezes Christine Lagarde znajduje się pod coraz większa presją rynków, aby dostosować kurs do działań Fed. W innym przypadku polityka Rezerwy Federalnej zagrozi ożywieniu strefy euro – informuje Politico.
Według portalu, Fed dokonała „jastrzębiego” zwrotu, planując w marcu pierwszą podwyżkę stóp procentowych. Zapowiedź już odcisnęła piętno na kredytach w strefie euro. Rentowność 10-letnich obligacji Bundesbanku wzrosła o ponad 30 punktów bazowych. Skok odzwierciedla obawy, że EBC również zaostrzy swoją politykę wcześniej od przewidywań. Niektórzy analitycy podnoszą perspektywę jeszcze ostrzejszego zwrotu Fed, co przyspieszy wzrost rentowności obligacji strefy euro.
– Możemy spotkać się z jeszcze większą niespodzianką Fed w nadchodzących miesiącach – napisał Peter Hooper z Deutsche Bank w informacji dla klientów.
– Wzrost rentowności odzwierciedla jedynie realia, które wskazują, że stopy będą stopniowo wzrastać – oświadczyła prezes Lagarde w wywiadzie dla francuskich mediów.
Mimo tego zadeklarowała, że EBC będzie dbał, aby wzrost kosztów obsługi kredytów za sprawą Fed, nie osłabił ożywienia w strefie euro. Lagarde zapewniła, że EBC będzie bardzo uważnie monitorował warunki finansowania w przyszłości.
Zdaniem Politico, chociaż EBC ma niewielki wpływ na Fed, usilnie stara się przekonać rynki, że nie będzie ślepo podążać za jej przykładem, ponieważ w USA wyższe są zarówno inflacja bazowa, jak i płacowa.
Zamiast tego Lagarde trzyma się przekazu, że inflacja w strefie euro pozostaje łagodniejsza, a jej gospodarka bardziej potrzebuje bodźców, niż gospodarka amerykańska. Z tego powodu EBC musi nadal wlewać pieniądz na rynki aby zapewnić ujemny poziom stóp procentowych, przez co najmniej kolejny rok. Decydenci EBC przekonują, że bank centralny pójdzie w ślady Rezerwy i nie zacznie podnosić stóp procentowych w tym roku.
Dlatego Lagarde wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję, podkreślając: – EBC ma wszelkie powody, aby nie działać tak szybko i drastycznie jak Fed, ponieważ strefa euro jest zupełnie w innej sytuacji.
Forward guidance EBC prognozuje, że stopy procentowe pozostaną na najniższym poziomie, dopóki inflacja nie ustabilizuje się na poziomie ok. 2 procent w średnim okresie.
Według Politico, taki pogląd popiera większość unijnych ekonomistów, którzy nie spodziewają się żadnych podwyżek stóp procentowych w 2022 r. Nerwowi stają się za to inwestorzy, obawiając się podwyżki stóp procentowych o 20 punktów bazowych do końca roku.