INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

03:14 | niedziela | 19.05.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Niemcy oszukują polskich pracowników

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

19 maja

Zanim był Wołyń

16 maja 1657 Kozaccy oprawcy zabrali zakonnika go do rzeźni Grzegorza Hołowejczyka, gdzie go bestialsko torturowali – m.in. przypalając go ogniem, wbijając drzazgi za paznokcie...

Koniecznie przeczytaj

Niemcy pozostają głównym kierunkiem imigracyjnym dla Polaków. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w Niemczech przebywa czasowo czyli dłużej niż 3 miesiące, 706 tys. obywateli polskich. Głównym celem pobytu jest praca zarobkowa. Nie zawsze jednak oferowane warunki są zgodne z niemieckim prawem, informuje Deutsche Welle.

Według rozgłośni, do najczęstszych oszustw należą: brak obiecanej umowy o pracę i ubezpieczenia społecznego, niewypłacone wynagrodzenie, trudności w dochodzeniu swoich praw u pracodawcy, m.in. poprzez utrudnianie kontaktu.

- reklama -

Deutsche Welle kieruje pokrzywdzonych do Berlińskiego Centrum Doradczego Migracji i Dobrej Pracy (BEMA). Zdaniem ekspertów ośrodka, wielu problemów udałoby się uniknąć, gdyby wiedza o niemieckim prawie pracy i sposobach dochodzenia roszczeń była większa. Niestety, wśród Polaków pokutuje stereotyp niemieckiego pracodawcy oferującego uczciwe warunki zatrudnienia.

Skala problemu oszukiwania polskich pracowników jest trudna do oszacowania. Wiele poszkodowanych osób powstrzymuje się od zgłoszenia skargi w obawie przed utratą pracy. Dotyczy to szczególnie pracowników niewykwalifikowanych, których pracodawca łatwo może zastąpić innymi.

Jednak BEMA potwierdza, że nadużycia zdarzają się niemal w każdej branży. Szczególnie częste są: w budownictwie, logistyce, opiece nad osobami starszymi oraz w firmach sprzątających. Sytuacji nie ułatwia też pandemia, w czasie której dostęp do niektórych instytucji został ograniczony. Do tego dochodzi niewystarczająca znajomość języka niemieckiego, a także rozbudowana struktura niemieckich urzędów, z których każdy odpowiada za inny obszar przepisów.

- reklama -

Inaczej niż w Polsce, gdzie wystarczy zgłoszenie do Inspekcji Pracy, w Niemczech kompetencje są podzielone pomiędzy różne instytucje. Nierzadko bywa, że swoich praw trzeba dochodzić indywidualnie przed sądem – wyjaśnia rozgłośnia.

Aby zapobiec kolejnym oszustwom, BEMA wraz z Biurem ds. Równego Traktowania Pracowników UE opracowała poradnik dla zatrudnionych w języku polskim. Zawiera opisy 14 typowych sytuacji, w jakich mogą się znaleźć pracownicy. Są to, m.in. niewypłacone wynagrodzenie, wypadek przy pracy, fikcyjne zatrudnienie, praca tymczasowa czy szeroko stosowana w czasie epidemii praca w skróconym wymiarze godzin. W poradniku znalazły się także rozdziały poświęcone prawu pobytu w Niemczech członków rodziny pracownika, a także fikcyjnemu samozatrudnieniu.

Poradnik opisuje dokładnie, jakie kroki mogą podjąć poszkodowani, jak daną sprawę regulują przepisy, a także które instytucje udzielą im wsparcia. Broszura dostępna jest online, na stronie organizacji BEMA: www.bema.berlin.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Donald Tusk kłamie i oczernia…

Donald Tusk znowu pokazał, że w emocjach traci zdrowy rozsądek. Tym razem z mównicy sejmowej wykrzyczał, że spotykał się...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx