Skonstruowana wspólnie przez koncerny Boeing i SAAB “bomba szybująca” to bomba o wadze 125 kg wynoszona wysoko w powietrze przez silnik rakietowy, a następnie spadająca lotem szybującym na ziemię. Jej lotki są ruchome i sterowane automatycznie po wprowadzeniu danych celu na podstawie GPS.
Pentagon zamierza przekazać Ukrainie nowe uzbrojenie zwiększające zasięg rażenia do 150 km, czyli dwa razy dalej niż sięgają pociski HIMARS używane obecnie przez ukraińskich artylerzystów. Będą to wystrzeliwane z ziemi “bomby szybujące” GLSDB (Ground Launched Small Diameter Bomb). Nie wykluczone, że decyzja zapadnie jeszcze w tym tygodniu – podaje agencja Reutera powołując się na dwóch nieujawnionych z nazwiska urzędników Departamentu Obrony.
Skonstruowana wspólnie przez koncerny Boeing i SAAB “bomba szybująca” to bomba o wadze 125 kg wynoszona wysoko w powietrze przez silnik rakietowy, a następnie spadająca lotem szybującym na ziemię. Jej lotki są ruchome i sterowane automatycznie po wprowadzeniu danych celu na podstawie GPS.
Bomby szybujące mogą być wystrzeliwane z wyrzutni HIMARS a ich dużą zaletą jest precyzja trafienia – około jednego metra. (Pociski HIMARS mają rozrzut od 2 do 5 metrów). Zostały skonstruowane w 2010 roku i potwierdziły swe walory, ale żadna dotychczas armia nie zdecydowała się wprowadzić ich na uzbrojenie. Eksperci zapewniają, że dla Ukrainy jest to broń idealna, gdyż jest tania, prosta w obsłudze, nie wymaga skomplikowanych wyrzutni i ma potężną siłę rażenia. Kolejnym plusem jest szybkość z jaką można uruchomić seryjną produkcję bomb GLSDB. Jest to bowiem “mix” bomb o małej średnicy typu GBU-39B oraz silników rakietowych M26/M30. Obu elementów nie brakuje w arsenałach Pentagonu. Wystarczy połączyć w jedno.
POdobno Ruscy tak zakłócali GPS, że nawet problemy miała z nim Norwegia he, he, he
A, no tak, na HIMARS sposób znalazły irańskie drony i dlatego Jankesi wysłali do jego obrony system plot NASAMS, ale okazało się, że do jego obrony POtrzeba jeszcze Patriotów.
Te latające bomby mają rozwiązać te problemy i odsunąć wyrzutnie od frontu i strefy rażenia ruskiej obrony.