INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

05:17 | sobota | 27.07.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Wraca sprawa Amber Gold

Czas czytania: 3 min.

Kartka z kalendarza polskiego

27 lipca

Bestialski mord tysięcy Polaków przez herojów Ukrainy

11 lipca 1943 Krwawa niedziela 11 lipca 1943 r. była kumulacją ludobójstwa popełnionego przez Ukraińców na Polakach. Tego dnia Ukraińcy z OUN-UPA i wspierająca...

Koniecznie przeczytaj

Przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku rozpoczął się proces Marcina i Katarzyny P., twórców Amber Gold, piramidy finansowej, której klienci stracili 851 mln złotych. Do dziś nie wiadomo, gdzie są te pieniądze.

Przed gdańskim Sądem Apelacyjnym rozpoczął się proces Marcina P. i jego żony Katarzyny, twórców piramidy finansowej Amber Gold, przez których ludzie stracili 851 mln złotych.

- reklama -

Po procesie w pierwszej instancji, nieprawomocnym wyrokiem, Marcin P. został skazany na 15 lat więzienia, a jego żona – na 12,5 roku. Sąd nakazał im także zwrócenie pokrzywdzonym utraconych pieniędzy.

W momencie wydawania wyroku mieli oni po 35 lat. Apelację od wyroku złożyła zarówno prokuratura, która domagała się kary 25 lat więzienia dla Marcina P. i 15 lat dla jego żony, jak obrońcy oskarżonych. Adwokat Marcina P. domaga się cofnięcia sprawy do ponownego rozpoznania, a adwokatka Katarzyny P. dla swojej klientki żąda uniewinnienia.

6 tysięcy tomów akt

- reklama -

Proces w pierwszej instancji ciągnął się od 2016 r. Samo odczytywanie listy nazwisk pokrzywdzonych 19 tys. osób zajęło wówczas 5 miesięcy. Sporządzenie uzasadnienia ogłoszonego w październiku 2019 r. wyroku zajęło blisko 10 miesięcy. Obejmowało ono 9345 stron i 47 tomów akt sprawy. Apelacje od tego wyroku wpłynęły pod koniec 2020 r. ale dopiero na pierwszej rozprawie apelacyjnej, obrońca Marcina P. złożył wniosek o możliwość odsłuchania nagrań z rozpraw z pierwszej instancji i dostęp do ponad 6 tys. tomów akt sprawy, wyłączenia sędziów SA i przeniesienia rozprawy do innego równoległego sądu. Ten ostatni wniosek Marcin P. motywuje własnym procesem, jaki Sądowi Apelacyjnemu w Gdańsku, reprezentowanemu przez Skarb Państwa. P. zarzuca państwu polskiemu niewłaściwe warunki tymczasowego aresztowania. Twierdzi, że osadzenie go w stale monitorowanej celi, narusza jego prywatność. Rozpoznający sprawę sędzia odrzucił wszystkie wnioski adwokata Marcina P.

Katarzyna

Problem jednak nie znikł, bowiem przebywająca na wolności Katarzyna P. w ogóle nie stawiła się w sądzie. Kobieta została aresztowana w kwietniu 2013 r. W 2015 r. przebywająca w łódzkim areszcie Katarzyna P. zaszła w ciążę z jednym z wychowawców. Informacja o tym ponoć tak „załamała” Marcina P., że zabronili wozić go konwojem z aresztu w Piotrkowie Trybunalskim do Gdańska, gdzie miał odpowiadać za przestępstwa skarbowe.

- reklama -

Sąd uchylił areszt wobec Katarzyny P. w 2021 r. Została objęta dozorem policyjnym i zakazem opuszczania kraju.

Gdzie są pieniądze?

W latach 2009-2012 Marcin i Katarzyna P. w założonej przez siebie spółce Amber Gold proponowali klientom oprocentowanie lokat znacznie przewyższające te bankowe i inwestycje m.in. w złoto. Ich działalność była szeroko reklamowana. Część pieniędzy pozyskanych od klientów zainwestowali m.in. w linie lotnicze OLT Express, zatrudniającr pod fałszywym nazwiskiem syna Donalda Tuska, ówczesnego premiera RP. W sierpniu 2012 r. spółka ogłosiła likwidację. Klienci Amber Gold nie odzyskali swoich pieniędzy i do dziś nie wiadomo, gdzie one trafiły.

Jeśli wyrok zostanie utrzymany w mocy, na poczet kary małżeństwu P. zostanie zaliczony okres, jaki do momentu wydania prawomocnego wyroku spędzą w więzieniu. W przypadku Marcina Plichty jest już prawie 10 lat z zasądzonych mu wyrokiem sądu 15 lat więzienia. Jak długo potrwa proces apelacyjny nie wiadomo. Kasacja od wyroku już dziś wydaje się pewna.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Synowie Mitteleuropy

Z zamieszczonego przez rodzinę śp. Jerzego Stuhra nekrologu nie dowiadujemy się, synem której Mitteleuropy był zmarły artysta? W każdym razie...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx