INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

02:15 | sobota | 27.07.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Pożegnanie z pływalniami  

Czas czytania: 3 min.

Kartka z kalendarza polskiego

27 lipca

Bestialski mord tysięcy Polaków przez herojów Ukrainy

11 lipca 1943 Krwawa niedziela 11 lipca 1943 r. była kumulacją ludobójstwa popełnionego przez Ukraińców na Polakach. Tego dnia Ukraińcy z OUN-UPA i wspierająca...

Koniecznie przeczytaj

Lubisz relaks na basenie? Zacznij o tym zapominać. Wiele wskazuje, że w Europie będzie jak w Korei Północnej.  

Nieliczni turyści przybywający do Korei Północnej są zawożeni do kompleksu basenów, ujeżdżalni koni czy do jedynego w Korei świetnie przygotowanego ośrodka narciarskiego. Mogą sobie na te obiekty popatrzeć, w żadnym wypadku z nich korzystać. Ich istnienie ma być dowodem północnokoreańskiego dobrobytu. Na żaden nie ma wstępu statystyczny Koreańczyk. Są dla partyjnej elity. Jeśli patrzysz na to ze zgrozą i współczuciem, to zacznij się przyzwyczajać. Czeka Cię to samo.

- reklama -

Ośli upór w forsowaniu Zielonego Ładu, połączony z uzależnieniem Europy od całkowicie już odciętego ruskiego gazu, powoduje takie braki energii, że zamykane są kolejne obiekty sportowe, na czele z basenami.

Z  powodu rosnących cen energii tylko we Francji zamknięto już około 30 basenów publicznych. Ich pracownicy trafili na „częściowe bezrobocie”. W planach są kolejne zamknięcia. To samo ma też dotyczyć infrastruktury narciarskiej – wyciągów i stoków.

Wszystko z powodu rosnących cen energii. Jak podała firma Vert Marine, która w imieniu władz lokalnych zarządza dziesiątkami basenów we Francji,rachunki za energię wzrosły z 15 do 100 mln euro, czyli całego rocznego obrotu firmy. Zaapelowała do władz lokalnych oraz rządu o podjęcie niezbędnych decyzji w sprawie zmniejszenia kosztów energii, aby umożliwić kontynuowanie nauki pływania dla uczniów.

- reklama -

Z identycznym problemem zmagają się właściciele stacji narciarskich, którzy próbują jeszcze negocjować ceny z dostawcami energii, ale i ci rozkładają ręce. W tej sytuacji niektóre kurorty, także te alpejskie, ostrzegają, że nie będą w stanie uruchomić części wyciągów narciarskich w nadchodzącym sezonie.

Dyrektor generalny wyciągów narciarskich w miejscowości Villard-de-Lans w departamencie Isere Sebastien w telewizji France 3, powiedział, że cena  megawatogodziny wzrosła dwudziestokrotnie i być może będzie muszony do zamknięcia stacji narciarskiej, ponieważ koszt elektryczności stanowiłby nawet do 25 proc. obrotów obiektu.

O tym samym problemie mówią samorządowcy w Polsce, twierdząc, że nie mają z czego opłacać kilkukrotnie wyższych rachunków. Wysokość rachunków płaconych przez samorządy wzrosła nawet ośmiokrotnie więc ich władze mówią wprost – będą musiały zamykać niektóre obiekty. Na pierwszy ogień pójdą więc te, których funkcjonowanie nie jest niezbędne, czyli np. baseny czy hale sportowe.

- reklama -

W tej sytuacji jest możliwe, że otwarte pozostaną tylko te obiekty, które drastycznie podniosą ceny, co będzie oznaczało, że na korzystanie z nich będzie stać tylko finansowe elity – unijnych urzędników, polityków odpowiedzialnych za wprowadzenie „Zielonego Ładu” czy rozmaitych influencerów wygłaszających pogadanki o ekologii. Ty będziesz mógł sobie na nich popatrzeć przez szybę…

Jak to było? Nie będziesz mieć nic i będziesz szczęśliwy…

Żródło: PAP, wp.pl

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Synowie Mitteleuropy

Z zamieszczonego przez rodzinę śp. Jerzego Stuhra nekrologu nie dowiadujemy się, synem której Mitteleuropy był zmarły artysta? W każdym razie...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx