Na przełomie lipca i sierpnia w kilku hiszpańskich miastach ogłoszono publicznie informacje o obecności cząstek koronawirusa w wodach ściekowych.
Sytuacja dotyczy m.in. Barcelony, Madrytu i Walencji. Informacje powyższe potwierdza pośrednio ukazujący się w Barcelonie dziennik “La Vanguardia”, pisząc o zatwierdzonym właśnie przez władze tego miasta, planie systematycznej kontroli jakości ścieków i wody morskiej na jego plażach.
Według słów urzędniczki barcelońskiego ratusza Gemmy Tarafa, celem projektu jest szybkie wykrywanie miejsc o zwiększonej obecności materiału genetycznego koronawirusa, dla blokowania powstawania nowych ognisk COVID-19.
Obecność cząstek koronawirusa potwierdził też oficjalnie burmistrz Barcelony Cuenca Dario Dolz. Dodał, że badania sanitarno-epidemiologiczne wykazały, że ich stężenie jest na tyle wysokie, że może zakażać ludzi mający bezpośredni kontakt ze ściekami.
Podobnie wypowiedział się w tej sprawie burmistrz Walencji i Madrytu.
Źródło: fakty.interia.pl