Taką opinią podzieliła się współwłaścicielka Kaspersky Lab. W wywiadzie dla RIA Nowosti prezes spółki zależnej – InfoWatch Group – Natalia Kasperska zaleciła Rosjanom zaprzestanie korzystania z danych biometrycznych.
– Posiadacze takich dokumentów udostępniają odciski palców i własne zdjęcia, które są następnie użytkowane i rozpowszechniane bez ich zgody. Wrażliwe informacje mogą zostać przez kogoś wykradzione i wykorzystane, np. w wyłudzeniach kredytowych, fałszywych transakcjach na rynku nieruchomości, a nawet podczas infiltracji zamkniętych obiektów – powiedziała ekspert.
– Z niemal pewną gwarancją zostaną kiedyś skradzione i sprzedane – dodała z przekonaniem. Dlatego Kasperska radzi nie spieszyć się z uzyskaniem biometrycznych ID i poczekać na jasne wyjaśnienie, w jaki sposób wrażliwe dane będą chronione.
– Osobiście nie rozumiem, dlaczego korzystanie z danych biometrycznych jest w ogóle potrzebne? – zadała pytanie.
Według RIA Nowosti, rosyjskie władze nie kryją nadziei na masowe, dobrowolne przekazywanie danych biometrycznych. Ministerstwo cyfryzacji utworzyło Zunifikowany System Biometryczny (UBS), licząc na 70 mln. użytkowników.
Tymczasem, według stanu na maj br. z takiej możliwości skorzystało jedynie 164 tys. Rosjan, a głównym problemem jest brak zaufania do biometrii. Rosjanie podzielają opinię Natalii Kasperskiej na temat możliwych wycieków danych i ich nielegalnego wykorzystania. Obawy wyraził nawet wiceminister finansów Aleksiej Moisiejew mówiąc, że wyciek danych biometrycznych może zrujnować życie człowieka. Wcześniej szef Komisji Rynku Finansowego Dumy Państwowej Anatolij Aksakow zasugerował obowiązek podawania danych biometrycznych przy otwieraniu kont bankowych.
Według niego taki środek pomoże w walce z oszustwami. Aksakow podkreślił także, że biometria zapobiegnie przestępstwom imigracyjnym.