INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

10:00 | piątek | 31.10.2025

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Skandaliczne warunki bezpieczeństwa na niemieckich budowach

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

31 października

Nosorożec z kopalni wosku

23 października 1929 Co prawda w Polsce nie znaleziono (jeszcze) kompletnego szkieletu dinozaura ani mamuta, ale za to mamy znalezisko, jakiego nie ma żadne muzeum...

Koniecznie przeczytaj

Statystycznie, co cztery dni na niemieckiej budowie ginie pracownik. Najwięcej wypadków zdarza się w małych i średnich firmach tej branży – informuje agencja prasowa DPA.

Według DPA, na budowach RFN dochodzi rocznie do dziesiątków tysięcy niebezpiecznych incydentów, w tym śmiertelnych wypadków. Od stycznia do października 2021 r. zginęło 69 robotników. Dla porównania, w tym samym okresie 2020 r. na budowach zginęło 74 pracowników, a w całym ubiegłym roku, aż 97.

- reklama -

Zmniejszyła się jedynie liczba śmiertelnych wypadków w drodze do i z pracy. W tym roku od stycznia do września w takich okolicznościach zginęło sześć osób. W tym samym okresie ubiegłego roku liczba ofiar była dwukrotnie wyższa i wyniosła 13.

Tragiczne dane zebrał i upublicznił dział ubezpieczeniowy związku zawodowego branży budowlanej BG BAU. Zgodnie ze statystyką, najczęstszymi przyczynami śmierci były upadki z wysokości i urazy spowodowane przez spadające przedmioty. Nieszczęśliwe incydenty to następstwo nieprzestrzegania, a wręcz lekceważenia zasad bezpieczeństwa przez niemieckich pracodawców, zatrudniających często ekipy budowlane złożone z obcokrajowców. Związek IG BAU wyraził swoje zaniepokojenie dramatycznymi wskaźnikami.

– Statystycznie rzecz biorąc, co cztery dni na niemieckiej budowie ginie jeden pracownik – powiedział dziennikarzom członek zarządu IG BAU odpowiedzialny za bezpieczeństwo Carsten Burckhardt. Zatrważająco wysoka jest również całkowita liczba 77 tys. zgłoszonych wypadków przy pracy.

- reklama -

Jak wynika z raportu, najwięcej incydentów BHP odnotowują małe i średnie firmach. W związku z fatalnym stanem bezpieczeństwa, Burckhardt zaapelował o pilną zmianę świadomości pracodawców. Jednocześnie wskazał na konieczność zwiększenia zakresu państwowej kontroli warunków pracy.

– Potrzebujemy większej presji wobec tych firm, które zasad BHP nie traktują poważnie – powiedział DPA związkowiec. Jak dodał, poleganie na odpowiedzialności własnej samych pracowników to zbyt mało.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Łotwa poradzi się „kolegów z Polski”

W swoim wpisie na platformie X Evika Silina powiadomiła też, że wydała poleceniach ministrom obrony i spraw wewnętrznych,...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx