Bundestag przegłosował ustawę, która wymaga obowiązkowych szczepień od personelu szpitali i domów opieki, informuje agencja UPI.
Spośród 689 oddanych głosów, 571 było za, a 80 przeciwko. Wstrzymało się 38 parlamentarzystów. Ustawa musi jeszcze zostać zatwierdzona przez izbę wyższą, co prawdopodobnie nastąpi także w piątek.
Minister zdrowia Karl Lauterbach powiedział w Bundestagu: – Taki mandat dotyczący szczepień jest konieczny, ponieważ jest całkowicie nie do przyjęcia, że po dwóch latach pandemii Niemcy niepotrzebnie umierają w instytucjach, które zatrudniają niezaszczepiony personel.
UPI informuje, że najprawdopodobniej w styczniu parlament rozważy przyjęcie kolejnej, rozszerzonej ustawy. Zgodnie z projektem obowiązek szczepień może objąć wszystkich Niemców.
Takiemu rozwiązaniu sprzeciwia się partia „Alternatywa dla Niemiec”. Współprzewodniczący AfD Tino Chrupalla oskarżył nowy rząd o podważenie reguły zaufania publicznego. Jego zdaniem, jakikolwiek obowiązek szczepień jest równoznaczny z cofnięciem wcześniejszych obietnic, że władze nie wprowadzą w tej kwestii żadnego przymusu.
Ostrzegł również, że personel służby zdrowia i domów opieki, który odmówi wypełnienia obowiązku, może zrezygnować z pracy, doprowadzając do załamania działalności obu sektorów. Również niektórzy deputowani CDU/CSU, w tym członkowie byłego gabinetu Angeli Merkel zapowiedzieli, że będą głosować przeciwko zaostrzonej ustawie.
Tymczasem zgodnie z treścią uchwalonego już prawa, pracownicy służby zdrowia będą musieli do połowy marca 2022 r. wykazać, że są w pełni zaszczepieni lub wyzdrowieli po infekcji Covid-19.
Obecnie dane statystyczne wskazują, że uodpornione jest około 69,4 proc. 83-milionowej populacji Niemiec. UPI przekazuje, że w ciągu ostatniej doby Niemcy odnotowały 61,2 tys. nowych zakażeń i 484 zgony. Służby medyczne ostrzegają, że podczas gdy liczba nowych infekcji spada, szczyt hospitalizacji prawdopodobnie nastąpi w okresie świątecznym.