Po trzech dniach sporów Zgromadzenie Narodowe uchwaliło forsowaną przez prezydenta ustawę o nowym „paszporcie sanitarnym”. Zgodnie z jej treścią, Francuzi nie uzyskają dokumentu bez pełnego cyklu szczepień. Tymczasem brak „paszportu” faktycznie pozbawia ich dostępu do życia publicznego, informuje gazeta „Le Parisien”.
Według dziennika, wnosząc projekt ustawy Emanuel Macron nie krył zamiaru dobrania się do „cwaniaków”, po prawie dwóch latach bezskutecznych perswazji. Przyjęcie nowego prawa napotkało jednak wyjątkowo silny opór polityczny. W czasie pierwszego głosowania opozycja spowolniła procedurę legislacyjną, tymczasem prezydent liczył, że jego inicjatywa przejdzie szybko przez Zgromadzenie Narodowe. Opozycyjni deputowani zaatakowali ideę obowiązkowych szczepień, którą uważają za niepotrzebną, szkodliwą i zagrażającą wolności obywateli.
Zdaniem „Le Parisien”, do eskalacji sprzeciwu doprowadził wywiad Macrona na jej łamach, w którym prezydent groził wszystkim odmawiającym szczepień.
– Nie jestem po to, żeby niepokoić Francuzów, ale naprawdę chcę, żeby się zaszczepili. Pójdę do końca, bo taką mam strategię. Jeśli wolność jednej osoby zagraża wolności innych, jest to nieodpowiedzialne. Osoba nieodpowiedzialna nie jest już obywatelem – oświadczył prezydent.
– Nie wiadomo, co bardziej zszokowało Francuzów, jednoznaczna obietnica pozbawienia nieszczepionych dostępu do życia społecznego przez uczynienie ich obywatelami drugiej kategorii, czy francuski czasownik „emmerder” użyty w prezydenckim wywiadzie, którego rdzeniem jest merde (gówno) – komentuje gazeta.
– Czy prezydent rozumie, co powiedział? – oburzał się deputowany lewicy Jean-Luc Melanchon, wyjaśniając: – Wszystko jest jasne. Paszport szczepień to zbiorowa kara wymierzona w wolność jednostki.
Natomiast Marine Le Pen, powiedziała: – Prezydent nie powinien tego mówić. Gwarant jedności narodu nadal dzieli Francję i potwierdza chęć uczynienia z nieszczepionych obywateli drugiej kategorii.
Niemniej jednak, jak ocenia dziennik, po wejściu ustawy w życie Francja faktycznie dołączy do tych krajów europejskich, które wprowadziły obowiązek szczepień przeciwko Covid-19 dla całej populacji lub znacznej jej części. Uczyniły to tak Włochy, ogłaszając, że obywatele powyżej 50 roku życia muszą przejść pełny cykl uodpornienia pod groźbą niemal całkowitej izolacji.