W 2021 r. po raz kolejny spadła ilość niemieckich firm w Rosji. Niemiecko-Rosyjska Izba Gospodarcza wiąże ucieczkę z ryzykiem eskalacji konfliktu o Ukrainę i upokarzającym obowiązkiem medycznym, który ma charakter sanitarnej szykany wobec cudzoziemców.
Deutsche Welle ostrzega przed groźbą masowego exodusu niemieckich firm z rosyjskiego rynku. W 2021 r. ilość niemieckich firm w Rosji zmniejszyła się o 8 proc. rok do roku, wskazują dane Niemiecko-Rosyjskiej Izby Handlowej (AHK Russland). Głównym powodem jest ryzyko przekształcenia konfliktu o Ukrainę w wojnę, na co Zachód odpowie Rosji pakietem radykalnych sankcji.
– Wielu niemieckich przedsiębiorców zrezygnowało z biznesu w Rosji po wprowadzeniu przez Moskwę obowiązku badań lekarskich dla cudzoziemców – powiedział DW prezes AHK Russland Matthias Schepp, podkreślając dyskryminacyjny charakter zarządzenia sanitarnego.
– W 2022 r. jeszcze więcej firm może zdecydować się na zakończenie działalności, o ile Rosja szybko nie znajdzie rozwiązań stabilizujących klimat biznesowy – zauważył Schepp, podkreślając wielomiliardowe inwestycje niemieckiej przedsiębiorczości w rosyjską gospodarkę.
Według AHK Russland, w 2011 r. w Rosji działało 6,3 tys. niemieckich firm. W ciągu kolejnej dekady ich ilość zmniejszyła się o ponad 40 proc. – do 3,6 tys. firm z niemieckim kapitałem zakładowym.
Natomiast rozgłośnia przypomina, że od grudnia 2021 r. cudzoziemcy i członkowie ich rodzin w wieku powyżej 7 lat, którzy przebywają w Rosji dłużej niż 3 miesiące, są zobowiązani do przedłożenia MSW zaświadczenia o negatywnych wynikach testów narkotykowych, HIV, kiły, trądu i gruźlicy.
Dodatkowo strona rosyjska wymaga prześwietlenia rentgenowskiego, odcisków palców oraz zdjęcia biometrycznego. Zgodnie z prawem, cudzoziemcy są zobowiązani do poddania się badaniom lekarskim w placówkach medycznych rosyjskiego MSW.