4 marca oficjalny kurs dolara przekroczył 111 rubli. Kantorowe notowania są dużo wyższe. Gazieta.ru tłumaczyć Rosjanom, jak sankcje wpływają na życie codzienne i kiedy sytuacja się ustabilizuje.
– Sześć miesięcy temu dolar był warty 72 ruble, a teraz kosztuje ponad 100 rubli, bezpośrednio wpływając na koszty importu. Nawet w przypadku ziemniaków materiał siewny w zdecydowanej większości pochodzi z Holandii. Sprzęt rolniczy obejmuje importowane ciągniki i maszyny oraz nawozy mineralne i opakowania – wyjaśnia portal.
Jak dodaje, cała gama podstawowych towarów spożywczych jest importowana z zagranicy. Na przykład mleko jest już produktem deficytowym. Zdaniem portalu, po deprecjacji rubla ceny nie wzrosły od razu i znacząco. Ale większość producentów wkrótce zacznie je zwiększać, przygotowując się na przyszłe zagrożenia. Dlatego w warunkach ogólnej paniki nawet firmy z dużymi rezerwami podniosą ceny.
Wzrost wartości dolara ma przede wszystkim kluczowe znaczenie dla producentów żywności, ponieważ w ostatnich latach krajowi producenci całkowicie wyczerpali swoje wewnętrzne rezerwy, które pozwalają im utrzymywać niskie ceny. Po lockodownie 2020 r. i dramatycznym wzroście cen surowców, opakowań oraz logistyki w 2021 r. przedsiębiorstwa nie mają „poduszki finansowej”. Wielu jest na skraju bankructwa.
Producenci nadal posiadają zapasy surowców i opakowań, które zostały zakupione po starych cenach. Ale mogą wystarczyć tylko na kilka tygodni, najwyżej miesiąc. To samo dotyczy części zamiennych. Ale teraz zakupy są dokonywane po nowych cenach i na nowych warunkach dlatego wielu dostawców podniosło ceny o 15-30 proc. i przeszło na system przedpłat.
– Dostawcy mogą zmienić warunki współpracy w ciągu jednego dnia. Niektórzy producenci po prostu odmawiają wysyłki produktów. Stwarza to znaczne ryzyko dla rynku żywności – komentuje gazieta.ru.
Ponadto nie wszystkie branże i firmy mają stałe ceny, cykle produkcyjne są różne dla każdego towaru. Drogi dolar i sankcje spowodują w niedalekiej przyszłości wzrost cen żywności, sprzętu AGD i RTV, dóbr konsumpcyjnych. Skok nastąpi w ciągu miesiąca, co deklarują to już różne firmy i stowarzyszenia branżowe.
Niepokojąco rosną także ceny paliw. Środki zapobiegawcze podjęte na początku 2022 r. już nie wystarczają. Jeśli rząd nie podejmie pilnych działań w celu wprowadzenia nowych mechanizmów osłonowych, wiosną 2022 r. ceny benzyn wzrosną o 8-9 proc. Ostateczny wpływ spadku rubla na inflację w Rosji ujawni się w ciągu trzech do sześciu miesięcy.
Natomiast sieci handlowe gwałtownie zwiększają wolumen zamówień i uzupełniają zapasy w magazynach, zdając sobie sprawę, że ceny mogą wzrosnąć w ciągu jednego do dwóch tygodni.
Zapas towarów w sieciach wynosi około 40-50 dni. Ale te liczby mogą się różnić w zależności od kategorii towarów. Dlatego do końca marca, biorąc pod uwagę bardziej aktywne zakupy przez konsumentów, będzie można zaobserwować skokowy wzrost cen – ocenia portal.
Chodzi przede wszystkim o wzrost kursu dolara w przypadku takich produktów importowanych, jak herbaty, kawy, owoce, warzywa. Również dla sprzedawców odzieży jest to problem kluczowy. Powolny wzrost cen towarów jest już zauważalny wszędzie. Innym problemem jest deficyt znanych towarów, albo ich ceny są wyższe o 10-20-30 proc.
Jeśli chodzi o sprzęt AGD i elektronikę, Rosja jest w 100 proc. uzależniona od importu. Ostateczny wzrost cen w tej grupie towarowej sięgnie od 30 do 80 proc. prognozuje gazieta.ru. Wskazuje na rosnące problemy z logistyką. Sam łańcuch dostaw jeszcze nie zamarł.
Sytuacja z dolarem jest teraz bez znaczenia dla gospodarki. Są to powody czysto geopolityczne, dlatego kurs będzie zależał od tego, jak rozwinie się sytuacja na świecie. Dlatego rosyjscy ekonomiści uważają za konieczne negocjacje. Tylko rozmowy zminimalizują presję sankcji – ocenia portal.
