Izrael zaakceptował porozumienie gazowe z Unią Europejską. Jerozolima i Bruksela wybudują wspólnie gazociąg, który popłynie surowiec alternatywny dla paliwa rosyjskiego Gazpromu.
– Rząd Izraela zaakceptował projekt budowy gazociągu EastMed, którym surowiec popłynie do Europy – informuje agencja Reutera. W ten sposób Jerozolima stanie się jednym z głównych dostawców gazu, ograniczając obecność Gazpromu na europejskim rynku.
Rurociąg EastMed wybudowany na dnie Morza Śródziemnego umożliwi dostawy gazu z szelfu Izraela i Cypru do Grecji, Włoch oraz innych państw Europy. Szacunkowe koszty inwestycji to 6 mld dol. a termin zakończenia realizacji zaplanowano na 2025 r.
Zgodnie z projektem, rurociągiem popłynie 10 mld metrów sześciennych gazu rocznie, z możliwością podwojenia przepustowości zależnie od europejskiego popytu. W związku z decyzją władz izraelskich Komisja Europejska przeznaczyła 35 mln euro na przygotowanie technicznego i ekonomicznego dokumentacji projektu.
– Porozumienie o budowie EastMed jest historyczną wiechą, przekształcającą Izrael w eksportera surowców – powiedział minister energetyki Yuval Steinitz, dodając, że dotychczas Jerozolima importowała gaz.
Agencja Reutera przypomina, że Izrael zagospodarowuje ogromne złoże Lewiatan, którego zasoby są oceniane na 621 mld metrów sześciennych paliwa. W grudniu 2017 r. Izrael, Cypr, Grecja i Włochy podpisały intencyjne porozumienie o budowie EastMed. Planowany gazociąg będzie miał 2 tys. km długości i połączy izraelski szelf z cypryjskim złożem Afrodyta (130 mld metrów sześciennych surowca).