INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

03:51 | poniedziałek | 29.04.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Pierwsze polskie odznaczenie

Czas czytania: 4 min.

Kartka z kalendarza polskiego

29 kwietnia

Jedźcie sami do Niemiec…

13 kwietnia 1943 W czasie II wojny światowej, Warszawa była dla Niemców najniebezpieczniejszym z okupowanych przez nich miast Europy. Każdy Polak mógł wtedy zginąć...

Koniecznie przeczytaj

5 lipca 1634

Niewiele brakowało, aby pierwsze polskie odznaczenie nosiło imię Maryi. Mogliśmy je mieć już w XVII wieku, ale sprzeciw magnaterii i części szlachty zniweczył ideę.

- reklama -

Pomysł  podsunął królowi Władysławowi IV Wazie w 1632 r.  podskarbi nadworny koronny Jerzy Ossoliński, poza licznymi funkcjami, także kawaler zakonu maltańskiego. Kanclerz Ossoliński zasłynął z tego, że był „bogatszy niż król”, miał ogromny talent literacki (jest autorem jednych z najlepszych pamiętników swojej epoki) oraz z tego, że ufundował hebanowy ołtarz w Kaplicy Cudownego Obrazu na Jasnej Górze oraz zdobiące go srebrne figury. Pod wpływem swojej służby dyplomatycznej wpadł na pomysł odznaczenia, które mogliby otrzymywać najznamienitsi i najbardziej zasłużeni dla wiary i ojczyzny Polacy. Tym odznaczeniem miał być Order Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny

Idea była taka, że zgromadzenie kawalerów orderu miało skupić wokół króla katolików popierających jego antyturecką politykę. Liczba ich miała wynosić siedemdziesięciu dwóch mianowanych przez króla „braci” krajowych i dwudziestu czterech zagranicznych. Projekt statutu zobowiązywał ich do posłuszeństwa wobec wielkiego mistrza orderu, którym miał być każdorazowy król polski, obejmujący ten urząd przy koronacji.

„Oznakę orderową stanowić miał łańcuch złoty z ogniwami naprzemian w ten sposób ułożonemi, iż jedne przedstawiały lilję białą promieniami otoczoną z napisem In Te (w Tobie), drugie zaś snop strzał wstęgą białą przewiązany, z napisem na niej: Unita virtus (zjednoczona siła). Na tym łańcuchu był zawieszony krzyż czerwono emaljowany, mający z jednej strony wizerunek N. Panny z założonemi rękoma, smoka depczącej nogami, i wokoło napis: Vicisti vince (zwyciężyłaś, zwyciężaj), a z drugiej strony mający orła białego z rozpostartemi skrzydłami” – pisał po paru wiekach w „Encyklopedii Staropolskiej” Zygmunt Gloger.

- reklama -

Projekt ustanowienia orderu Ossoliński w 1633 przedstawił w Rzymie papieżowi Urbanowi VIII. Papie pomysł zaaprobował i 5 lipca 1634 wydał Urban VIII wydał  bullę zatwierdzającą fundację orderu. Decyzja króla o powołaniu orderu została ogłoszona w 1637 roku i… spotkała się ze sprzeciwem części magnatów i szlachty. Dla przykładu: Stanisław Koniecpolski i Stanisław Lubomirski dowiedziawszy się, że figurują na liście kandydatów, odmówili przyjęcia orderu. Lubomirski stwierdził, że nie pozwala mu na to wiek, a poza tym, skoro do tej pory sużył bez tego zaszczytu, to nadal będzie wierny Rzeczypospolitej i królowi, ostrzegał też przed „nowościami”, budzącymi brak zaufania szlachty. Przeciwnikiem był też ówczesny prymas Jan Wężyk. Być może sprzeciw wzbudziła też nazwa orderu i jego powiązanie z katolicyzmem, gdyż np. wojewoda wileński, hetman wielki litewski Krzysztof Radziwiłł, który był kalwinem, opracował memoriał „Rationes przeciwko Kawaleriej” i rozpoczął energiczną kampanię przeciw orderowi (pociągnęło to kolejne publikacje za i przeciw). Początkowo król odwlekł ostateczną decyzję, jednak w 1638 poświadczył na piśmie, że bez zgody Sejmu nie będzie stanowił orderów. Skryptem z 27 kwietnia 1638 r., król „znosił Kawalerję i słowem królewskim zaręczył, że nigdy bez pozwolenia Rzpltej orderów i Kawalerji wprowadzać nie będzie. Żądali posłowie, aby skrypt ten w konstytucje sejmowe wpisany został, ale wytłumaczono im, że to byłoby z wielkiem poniżeniem króla, który już postronnych monarchów do tego orderu zaprosił. Dlatego skrypt ten do archiwum został oddany i tam pozostał jako prawo, zakazujące zaprowadzać ordery w Rzpltej bez pozwolenia sejmu.” Przy okazji tej decyzji „oberwało się” samemu Ossolińskiemu, bowiem Sejm kwestionując jego książęcy tytuł, równocześnie zakazał używania tytułów arystokratycznych, jako sprzecznych z równością szlachecką. Oczywiście na Litwie były używane cały czas.

W ten sposób idea pierwszego polskiego odznaczenia upadła. Zresztą, patrząc na późniejsze, zwłaszcza XX-wieczne koleje historii Polski, wątpliwe jest, aby order ze swoją nazwą, przetrwał. W 2019 na podstawie rysunków odtworzono Order Niepokalanego Poczęcia NMP. Zrobiła to Fundacja Order Jana III Sobieskiego, która została założona w Częstochowie w lutym 2019. Inicjatorem odtworzenia Orderu Niepokalanego Poczęcia NMP oraz Orderu Jana III Sobieskiego oraz fundatorem fundacji jest Tomasz Jaskóła, poseł na Sejm VIII kadencji. Jednak na przyznawanie tego orderu jako odznaczenia państwowego, nie ma żadnych szans.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Jedźcie sami do Niemiec…

13 kwietnia 1943 W czasie II wojny światowej, Warszawa była dla Niemców najniebezpieczniejszym z okupowanych przez nich miast Europy....

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx