INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

21:42 | środa | 24.04.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Kim naprawdę jest matka Putina? „Kiedyś byłam dumna, że syn został prezydentem Rosji, od wojny wstyd mi” [VIDEO]

Czas czytania: 3 min.

Kartka z kalendarza polskiego

24 kwietnia

Jedźcie sami do Niemiec…

13 kwietnia 1943 W czasie II wojny światowej, Warszawa była dla Niemców najniebezpieczniejszym z okupowanych przez nich miast Europy. Każdy Polak mógł wtedy zginąć...

Koniecznie przeczytaj

Kim naprawdę jest matka Putina? „Kiedyś byłam dumna, że syn został prezydentem Rosji, od wojny wstyd mi”

Czy Władimir Putin i rosyjscy urzędnicy sfałszowali życiorys prezydenta? Tajemnicza Wiera Putina nie kryje żalu.

- reklama -

Według oficjalnej wersji Kremla rodzicami Władimira Putina są Rosjanie Maria Ivanowna  i Władimir Spiridonowicz Putin. Oboje zmarli na raka – matka w 1998 roku, a ojciec rok później.

Dziadek był kucharzem u Lenina i Stalina.

Istnieje jednak wersja, która wzbudza furię prezydenta Rosji i ciekawość dziennikarzy. Chodzi o Wierę Putinę oraz informacje, które tuszowano i pozbywano się tych, którzy chcieli je ujawnić.

- reklama -

Dzieciństwo Putina pozostaje wielką tajemnicą. Według wersji badanej przez dziennikarzy jest on nieślubnym dzieckiem Wiery Putiny i Płatona Priwałowa.

Pod koniec lat 90. do Wiery dotarł jeden z pracowników gruzińskiego wywiadu. Potem przekazał zdobyte informacje czeczeńskiemu urzędnikowi o imieniu Wacha Ibragimow.

Ten odnalazł kobietę i nagrał opowieść o utraconym dziecku. Było to tuż po rozpoczęciu II wojny czeczeńskiej, w czasie gdy Putin był premierem i po raz pierwszy kandydował na prezydenta Federacji Rosyjskiej.

- reklama -

Wiera Nikołajewna Putina urodziła się we wsi Tierieczino w Kraju Permskim, niedaleko Uralu. Zakochała się w rosyjskim mechaniku Płatonie Priwałowie i zaszła z nim w ciążę.

Z ich związku narodził się chłopiec, któremu nadano imię Władimir. Płaton miał jednak żonę, a gdy Wiera się o tym dowiedziała, zostawiła nieuczciwego kochanka.

Według wersji Wiery, 7 października 1950 roku, już w Tierieczino, urodził się Władimir Putin. Kobieta nazywa go zdrobniale Wowa.

W 1952 roku musiała udać się na praktyki do Taszkientu w Uzbekistanie, który oddalony jest o ponad 3 tys. km od jej domu. Nie mogąc zabrać ze sobą małego Putina, postanowiła zostawić go pod opieką swoich rodziców.

Podczas praktyk w Uzbekistanie, Wiera spotkała Gruzina Gieorgija Osiepaszwili. W 1952 para wzięła ślub i przeprowadziła się do wsi Metekhi w Gruzji.

Według “The Telegraph” w archiwach miasta Caspi, znajdującego się blisko Metekhi, odleziono dokumenty, które wskazują, że Władimir Putin był zarejestrowany w tamtejszej szkole w latach 1959-1960.  Były nauczyciel języka rosyjskiego Szura Gabinashvili w wiejskiej szkole, do której chodził Władimir, zapamiętał chłopca jako niezwykle bystre dziecko.

Według wersji wydarzeń Wiery, kiedy w jej małżeństwie z Gieorgijem pojawiło się kolejne dziecko, Gruzin zmienił nastawienie do chłopca. Po alkoholu często okładał pasem lub kijem małego Władimira.

Nierzadko też wypędzał chłopca z domu na chłód. W końcu Gieorgij kazał żonie pozbyć się chłopca.

Wiera wróciła z dzieckiem do rodziców, a po tygodniu zostawiła chłopca i wróciła do Gruzji. To miał być ostatni raz, gdy widziała syna.

Zapytana przez amerykańskich dziennikarzy, jak go rozpoznała, odpowiedziała krótko: “Czy myślisz, że nie rozpoznałabym mojego syna?”

Kiedy informacje o rzekomej biologicznej matce Władimira Putina wyszły na jaw, trwała kampania wyborcza. Przyszłemu prezydentowi nie było to na rękę.

Putin miał trafić do swoich „oficjalnych” rodziców dopiero w wieku 9 lat, gdy rodzice Wiery stwierdzili, że są na tyle schorowani, że nie dadzą rady dłużej opiekować się wnukiem. Oddali Władimira swoim bezdzietnym krewnym z Leningradu, Marii i Władimirowi.

Historię ma potwierdzać fakt, że oficjalna biografia, napisana przez ludzi Kremla, pomija pierwsze 9 lat życia Putina. Do tajemniczej matki Putina jako pierwszy miał dotrzeć Czeczen Wacha Ibragimow, wysoki urzędnik czeczeńskiego przedstawicielstwa w Tibilisi.

Wszyscy, którzy próbowali zgłębić sprawę ginęli w dziwnych okolicznościach, a ich telefony i notatki znikały.

W końcu dziennikarzom udało się dotrzeć do Wiery. W 2003 roku powstał holenderski dokument “Matka Putina”.

W 2006 roku dziennikarze “The Telegraph” odwiedzili Wierę w jej domu w Gruzji. Kiedy amerykańscy dziennikarze odwiedzili staruszkę, trwała wojna w Gruzji.

“Kiedyś byłam dumna, że mam syna, który został prezydentem Rosji. Od wojny wstyd mi” – powiedziała dziennikarzom.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

1 KOMENTARZ

Subskrybuj
Powiadom o

1 Komentarz
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
stach
12.09.2023 14:11

kto takie bzdury czyta, matka nigdy nie zaprze się swego syna . widziałem jak matka odprowadzała swego syna do więzienia , na przystanku pks . to był o . nie nie da się tego opisać . nie mówcie, że matka się swego syna wstydzi . dla matki syn , jest zawsze synem , zbrodniarz , złodziej zdrajca to jest jej syn umiłowany . proszę nie pisać bzdur . dużo w swoim życiu widziałem .. no pisze taki Nowak , tak czy owak to zawsze Nowak .

reklama spot_img

Ostatnio dodane

Co planuje WHO?

Odebranie godności człowieka człowiekowi, wprowadzenie zasady "jednego zdrowia", Zielonego Ładu w skali globu i pozbawienie państw ich własnych praw....

Przeczytaj jeszcze to!

1
0
Podziel się z nami swoją opiniąx