INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

06:25 | sobota | 27.07.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Putin – „ludzki pan”, czyli Radek Sikorski porównuje

Czas czytania: 4 min.

Kartka z kalendarza polskiego

27 lipca

Bestialski mord tysięcy Polaków przez herojów Ukrainy

11 lipca 1943 Krwawa niedziela 11 lipca 1943 r. była kumulacją ludobójstwa popełnionego przez Ukraińców na Polakach. Tego dnia Ukraińcy z OUN-UPA i wspierająca...

Koniecznie przeczytaj

Ukraina może „odetchnąć z ulgą”. Putin to nie Stalin. Nie morduje hurtowo, tylko detalicznie. A Rosja zasługuje, by z nią rozmawiać. To opinia europosła Radka Sikorskiego. Jak na razie ani jej nie odwołał, ani za nią nie przeprosił.

Jest taki stary dowcip. Do Stalina podchodzi kilkuletni chłopczyk i prosi: – Wujku, daj cukierka.. – Sp…. dalaj – syczy Stalin. Stojący obok: – Ludzki pan, kazał sp… dalać, a mógł zabić.

- reklama -

Wydaje się, że dokładnie z tego samego założenia wychodzi Radek Sikorski. Kiedyś Sikorski opowiadał, że Rosja „pod pewnymi warunkami” może być przyjęta do NATO, wspólnie z Ławorowem palił papieroski na balkonie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i zapraszał Ławrowa na spotkanie polskiego korpusu dyplomatycznego, a 2014 roku „przestrzegał” Ukraińców, że albo się zgodzą na prokremlowskiego prezydenta, albo „wszyscy będą martwi”. Szczytem jego opowieści było „ujawnienie” w 2014 r., że Putin proponował Tuskowi rozbiór Ukrainy i oddanie Polsce Lwowa. Sikorski poinformował o tym amerykański magazyn „Politico”, wywołując istne trzęsienie ziemi. Wściekły Tusk wywalił wtedy Radzia na przysłowiowy „zbity pysk”, ale widać ktoś przekonał go do byłego ministra, bo Sikorski szybko wrócił i dalej robi karierę. Tymczasem w kontekście wojny na Ukrainie i odkrywanych masowych grobów ofiar inwazji Rosji na Ukrainę, media przypomniały jego wypowiedź z początku 2020 roku.

Różnica między hurtem a detalem

Występując w TVN24, Radek Sikorski wyjaśnił, czym się różni Putin od Stalina. Stwierdził „odkrywczo”: „Rosja nie jest naszym wrogiem, a Putin to nie Stalin. Jeśli morduje to detalicznie, a nie hurtowo”.  Mówił to przekonując, że Polska przyjmuje rolę „dyżurnego rusofobia” i „to niedobrze”. Najwyraźniej mordowanie „w detalu” mu nie przeszkadza. A na pewno wtedy nie przeszkadzało.

- reklama -

Inne kraje, które mają tak fundamentalne różnice interesów z Rosją jak my, czyli Stany Zjednoczone, Francja czy Finlandia, z Rosją rozmawiają. A my od czterech lat nie mieliśmy ani jednego spotkania prezydenta czy premiera. To nie jest dobrze. Finlandia na przykład zbroi się, a jednocześnie rozmawia i w Helsinkach dochodzi do spotkań. To by była lepsza droga niż ta, którą obraliśmy, takiego dyżurnego rusofoba. – ubolewał Sikorski.

I martwił się… nastrojami rozdrażnionego Putina. – Putin ma powody do bycia w złym humorze. PE przyjęła rezolucję ws. faktów na temat radziecko-niemieckiej współpracy w czasach II WŚ. Wprowadzono też sankcje na Nord Stream 2, co kosztuje Kreml miliardy dolarów. Putin obwinia nas za utratę wpływów na Ukrainie i sankcje ze strony USA – tłumaczył. Ciekawe, bo to by oznaczało, że Polska posiada potężne wpływy w polityce międzynarodowej, chociaż Sikorski i jego towarzysze twierdzili (i twierdzą), że pozycja Polski była i jest żadna. Taka polityczna schizofrenia.

Wajcha Sikorskiego

- reklama -

Niestety, Sikorski nie sprecyzował, co rozumie przez mordowanie „hurtem”, a co jest dla niego mordowaniem „w detalu”. Przecież ani Stalin, ani Hitler nie mordowali w obozach koncentracyjnych i łagrach. Nie było ich podpisów ani na rozkazie o „ostatecznym rozwiązaniu”, ani na rozkazie rozstrzelania polskich oficerów. Hitler nikogo do komory gazowej nie wepchnął, a Stalin ani razu nie strzelił w Katyniu, a jednak ich ofiary są liczone w dziesiątkach milionów. A Putin? Sikorski mówił, że Putin morduje „detalicznie” i jasno dawał do zrozumienia, że to nie jest problem uniemożliwiający prowadzenie z nim rozmów. On to mówił po inwazji Rosji na Gruzję i na Ukrainę. Zestrzelenie malezyjskiego samolotu przez rosyjskie wojsko i śmierć 283 niewinnych ludzi to też „detal”? Panie były ministrze – czekamy na wyjaśnienia.

Może niech Sikorski pojedzie teraz na Ukarinę i powtórzy Zełenskiemu, że musi z Putinem rozmawiać, bo inaczej Ukraińcy „będą martwi”. A może niech pojedzie do rodzin zamordowanych przez Rosjan Ukraińców i powie im, że Putin „morduje detalicznie”, a brak rozmów z nim to „rusofobia”?

Bo ostatnio ktoś jemu „przełożył wajchę” i zaczyna mówić coś zupełnie innego niż jeszcze dwa lata temu. Ciekawe, czy zmienił poglądy, czy ktoś mu kazał je zmienić. A jeśli tak, to kto?  

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

1 KOMENTARZ

Subskrybuj
Powiadom o

1 Komentarz
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
defender
24.09.2022 20:34

Dla tego dzbana z POjeb…ych tylko kopa i do hitlerowskich Szwabów wysłać albo do faszysty Putina. To jego narody bratnie. A tak w ogóle. Wpływ na tego dzbana ma płeć żeńska koszerna .

reklama spot_img

Ostatnio dodane

Synowie Mitteleuropy

Z zamieszczonego przez rodzinę śp. Jerzego Stuhra nekrologu nie dowiadujemy się, synem której Mitteleuropy był zmarły artysta? W każdym razie...

Przeczytaj jeszcze to!

1
0
Podziel się z nami swoją opiniąx