INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

01:27 | sobota | 27.07.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Czy Rosja zaatakuje Polskę?

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

27 lipca

Bestialski mord tysięcy Polaków przez herojów Ukrainy

11 lipca 1943 Krwawa niedziela 11 lipca 1943 r. była kumulacją ludobójstwa popełnionego przez Ukraińców na Polakach. Tego dnia Ukraińcy z OUN-UPA i wspierająca...

Koniecznie przeczytaj

W najnowszym numerze „Warszawskiej Gazety” Marcin Hałaś stawia fundamentalne pytanie o nasze bezpieczeństwo i natowskie gwarancje. Czy one w ogóle istnieją?

Czy Rosja zaatakuje Polskę, pyta na łamach „Warszawskiej Gazety” redaktor Marcin Hałaś.

- reklama -

„Taka możliwość wydaje się absurdalna, albowiem w razie ataku na państwo NATO Putin ma więcej do stracenia niż zyskania. Ale czy na początku lutego tego roku nie wydawała się absurdalna możliwość ataku Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia pełnoskalowej wojny? Putin miał przecież więcej do zyskania, gdyby wybrał pokój. Zapewne, gdyby „wyprowadził” kozę z pokoju i rozładował napięcie – Zachód w podzięce zgodziłby się na uruchomienie Nord Stream 2, rosyjscy oligarchowie mogliby nadal robić wielkie biznesy i odpoczywać na Lazurowym Wybrzeżu, a sam Putin byłby na forum międzynarodowym witany i fetowany jak głowa poważnego państwa. Zachód przełknąłby zapewne także zgodę na niepodległość separatystycznych republik na terenach oderwanych od Ukrainy w 2014 r.”, pisze. I wraca do sytuacji Polski tuż przed II wojną światową, której wybuchu także nikt nad Wisłą nie zakładał.

„W 1939 r. mieliśmy gwarancje sojusznicze, które skończyły się „papierowym” przystąpieniem Anglii i Francji do wojny. Dzisiaj warto sobie uzmysłowić: natychmiastowym odwetem i kontruderzeniem na Rosję Stany Zjednoczone, Anglia i Francja na pewno odpowiedzą wówczas, gdyby Rosja zaatakowała ich własne terytorium”, zauważa Marcin Hałaś.

Marcin Hałaś zadaje pytanie, czy rzeczywiście teść słynnego artykułu 5 gwarantuje nam bezpieczeństwo, a całe NATO rzuci się w naszej obronie, czy raczej może nas spotkać powtórka z gwarancji brytyjskich i francuskich w 1939 roku. Jak naprawdę brzmi treść tego artykułu i co nam gwarantuje? Czy na pewno nic nam nie grozi, a Putinowi atak się nie opłaca?

- reklama -

Czytaj w „Warszawskiej Gazecie” i na stronie internetowej www.warszawskagazeta.pl

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

2 KOMENTARZE

Subskrybuj
Powiadom o

2 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
Jan Kowalski
19.12.2022 05:49

No cóż, jest to kontynuacja jednostronnej wizji świata, w której to Rosja jest imperium Zła i sprawcą wszelkich nieszczęść, a wiarołomny Zachód jest bierny i samolubny, bo myśli tylko o sobie, natomiast biedna i nieszczęśliwa Polska, jest między nimi jak między młotem, a kowadłem. A może jest inaczej? A może to Zachód i USA jest tym agresorem i tradycyjnie walczy z Rosją polskimi rękami, porzucając , w razie czego, jak zwykle Polskę na pożarcie przez wschodniego niedźwiedzia? Czas , aby Polacy zaczęli też być egoistyczni i zaczęli myśleć tylko o sobie. Wystarczy spojrzeć na Węgry i Orbana. On jakoś nie ma złudzeń, ani skrupułów, aby korzystać z unii gdy mu to wygodnie i jednocześnie kupować ruski gaz, ropę i węgiel, mając przy tym rosyjską elektrownię atomową . Niczym nie ryzykuje, a mieszkańcy Węgier nie martwią się o przynajmniej o prąd , ani zakup węgla na zimę. Może to jest niewiele, ale mnie to na początek wystarczy. Czy zaraz musimy być zbawicielem dla kliku milionów dwulicowych Ukraińców, ich zapleczem frontowym i wystawiać się na zagrożenie wojną atomową?

reklama spot_img

Ostatnio dodane

Synowie Mitteleuropy

Z zamieszczonego przez rodzinę śp. Jerzego Stuhra nekrologu nie dowiadujemy się, synem której Mitteleuropy był zmarły artysta? W każdym razie...

Przeczytaj jeszcze to!

2
0
Podziel się z nami swoją opiniąx