INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

10:04 | sobota | 27.07.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Polska jako kozioł ofiarny

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

27 lipca

Bestialski mord tysięcy Polaków przez herojów Ukrainy

11 lipca 1943 Krwawa niedziela 11 lipca 1943 r. była kumulacją ludobójstwa popełnionego przez Ukraińców na Polakach. Tego dnia Ukraińcy z OUN-UPA i wspierająca...

Koniecznie przeczytaj

Wojna na Ukrainie wciąż przebiega wedle scenariusza: obie strony wykrwawiają się, grzęznąc w kolejnych ofensywach i kontrofensywach, bez widoków na decydujące przełamanie przeciwnika. Tym samym Rosja marnuje swój militarny potencjał, który w innych okolicznościach mógłby zostać użyty przeciw państwom bałtyckim i Polsce – i co najważniejsze, jest utrzymywana z dala od naszych granic. Z kolei wsparta przez państwa NATO, Ukraina szarpie się pomiędzy maksymalistycznymi celami, jakie sobie wyznaczyła (oswobodzenie całości zagarniętych przez Rosję terytoriów, włącznie z Krymem), a ograniczonymi możliwościami ich realizacji. Natowskie arsenały nie są bowiem bez dna, a w państwach Zachodu coraz bardziej narasta zniecierpliwienie ustawicznie powtarzanym, ukraińskim „dej”, o czym mogliśmy się przekonać podczas szczytu w Wilnie. Do tego dochodzą bezpowrotne ubytki demograficzne wskutek strat frontowych i masowej emigracji, co wraz z destrukcją zasobów materialnych sprawia, iż Kijów wypada z gry o regionalne przywództwo w obszarze Trójmorza. (…)

- reklama -

Niestety, coraz więcej wskazuje na to, że ta wojna będzie zmierzała ku jakiejś formie „wygaszenia”. Wystarczy, że USA powiedzą „dość”, i Ukraina z dnia na dzień zostanie zmuszona albo do jakiegoś zgniłego kompromisu polegającego na faktycznym zaakceptowaniu strat terytorialnych, albo konflikt przejdzie w stan „zamrożenia”. Tak czy inaczej – widać, że Ukraina tej wojny nie wygra – przynajmniej nie w taki sposób, jak obiecuje to prezydent Wołodymyr Zełenski ze swą ekipą. (…)

Wszystko to grozi potężnym wybuchem społecznym, który może zmieść Zełenskiego i jego kamarylę – tym bardziej, że do „cywila” trafią masy zdemobilizowanych frontowych weteranów, dla których nie dość, że nie będzie roboty, to jeszcze okaże się, że ich poświęcenie poszło na marne. W takiej sytuacji rozwścieczonemu tłumowi trzeba będzie podrzucić jakiegoś kozła ofiarnego, mającego odwrócić uwagę i zagospodarować społeczne frustracje. I tu dochodzimy do sedna: najprawdopodobniej tym kozłem ofiarnym ma być Polska. (…)

Cały tekst Piotra Lewandowskiego, wyjaśniający, dlaczego Polska może zostać kozłem ofiarnym wojny na Ukrainie, tylko w najnowszym numerze tygodnika “Warszawska Gazeta”. Od piątku w kioskach!

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

2 KOMENTARZE

Subskrybuj
Powiadom o

2 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
nieuk
29.09.2023 17:16

…no , przecież , zawsze wiadomo , że gryzie się tą rekę która karmi . tak jest ode zarania dziejów . .czyli dajesz to znaczy masz za dużo . i to są efekty tego . sami wiecie jak ktoś ma dużo kasy to ma wielu kolegów , przyjaciół , a jak bida ostanie sam jak Polska w 1939 roku . np. Francja , Wielka Brytania to byli nasi Alianci , prawda .

NIEMA
23.10.2023 17:08

NO , DOBRZE ŻE TAK JAK BREŻNIEW Z HONEKEREM… NO TEGO NRD .. Przyleciał do POLSKI I MÓWI DO WOJTKA , no wiecie towarzyszu WOJCIECH . ten niemiec to żaden polityk ale jak całuje . CZYLI APLAUZ I APROBATA .. IDZ NA CAŁOSC .. SZKODA , NO BYŁA BY MAŁA SENSACJA . ,, A JEST OD KOGO SIĘ UCZYĆ TOWARZYSZE . ODE NASZYCH TOWARZYSZ Z MOSKWY .

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Synowie Mitteleuropy

Z zamieszczonego przez rodzinę śp. Jerzego Stuhra nekrologu nie dowiadujemy się, synem której Mitteleuropy był zmarły artysta? W każdym razie...

Przeczytaj jeszcze to!

2
0
Podziel się z nami swoją opiniąx