Oficjalny kurs dolara na Ukrainie jest bliski najwyższej wartości od 7 lat. Notowania międzybankowe wynoszą ok. 28,8 hrywny za dolara, informuje forbes.ua.
Ukraiński rynek finansowy reaguje w obawie przed rosyjską inwazją. Od 10 do 25 stycznia wartość hrywny malała z powodu nasilenia napięcia. Kurs narodowej waluty zbliżył się do rekordu 2015 r. Wówczas przyczynami spadku były intensywne walki pod Debalcewo i krytyczny poziom rezerw złota oraz walut obcych Narodowego Banku Ukrainy.
– Dziś geopolityka również jest głównym czynnikiem dewaluacji hrywny – ocenia dyrektor departamentu rynków NBU Aleksiej Lupin.
Zdaniem eksperta, na kurs hrywny wpływa także zwiększony popyt ludności na dolary i inne waluty, co zmusza NBU do niemal codziennych interwencji na rynku finansowym. W celu stabilizacji hrywny, od początku roku ukraiński regulator sprzedał 880 mln dol. Od chwili rozpoczęcia rosyjskiej eskalacji militarnej w listopadzie ubiegłego roku – 1,8 mld dol.
Według NBU popyt na walutę obcą wśród osób fizycznych w trzech tygodniach stycznia wyniósł 1,5 mld dol. Jednak według forbes.ua, głównym źródłem popytu na dolary i euro są zagraniczne firmy i inwestorzy, którzy wyprowadzają z Ukrainy zyski i stopniowo wycofują się z obligacji rządowych. Kolejnym aktywnym nabywcą jest państwowy operator energetyczny Naftogaz.
Narodowy Bank Ukrainy nie zamierza jeszcze nakładać ograniczeń na zakup waluty obcej, analogicznych do tych, które obowiązywały w latach 2014-2016. Pozytywna jest natomiast informacja o tym, że ludność nie wycofuje oszczędności z systemu finansowego. W rozmowie z forbes.ua, przedstawiciele siedmiu dużych banków potwierdzili, że nie obserwują odpływu depozytów.
– Nie widzimy żadnych gwałtownych zmian w zachowaniu klientów – podkreśla członek zarządu Oszczadbanku, Anton Tiutjan.