Bambusowe i papierowe naczynia, które mają być alternatywą dla znikających z rynku UE plastików mogą zawierać szkodliwe toksyny, informuje Deutsche Welle w oparciu o najnowszy raport unijnych organizacji konsumenckich.
3 lipca w całej UE wchodzi w życie zakaz wprowadzania do obrotu plastików jednorazowego użytku. Chodzi o 10 najczęściej stosowanych produktów tego typu, w tym plastikowe naczynia, sztućce, mieszadełka i słomki. Tworzywa, z których są wykonane nie nadają się do recyklingu i zanieczyszczają środowisko.
Z ubiegłorocznych badań unijnej opinii społecznej wynika, że już 45 proc. Europejczyków unika kupowania plastikowych jednorazówek. Raport unijnych organizacji konsumenckich ujawnia jednak, że niektóre bionaczynia wcale nie są takie ekologiczne na jakie wyglądają.
Badania przeprowadzone we Włoszech, Danii, Hiszpanii i Francji wykazały, że połowa z ekologicznych naczyń jednorazowego użytku zawiera szkodliwe chemikalia, zaś część wcale nie jest biodegradowalna.
Przetestowano 57 produktów, w tym miski i talerze wykonane z bambusa, papierowe słomki oraz talerze i miski z liści palmowych. Analiza wykazała, że co drugi produkt (53 proc.) zawierał jedną lub więcej szkodliwą substancję chemiczną powyżej dopuszczalnych limitów.
Naukowcy dowodzą, że zawarte w opakowaniach toksyczne związki mogą migrować do żywności i gromadzić się w ludzkim ciele.