Rosyjski rząd wycenił wartość wpływów podatkowych z tego segmentu rynku finansowego, informuje portal The Bell.
– Nawet przy uproszczonym systemie podatkowym rosyjski budżet może corocznie uzyskiwać ok. biliona rubli z transakcji kryptowalutowych – twierdzi The Bell, który zapoznał się z rządową notatką analityczną. Dokument szacuje, że wartość całego rynku w Rosji wynosi, ok. 214 miliardów dolarów (16,4 biliona rubli).
– Odnosząc się do danych platformy Coinmarketcap, średnia kapitalizacja światowego rynku kryptowalut w 2021 r. wyniosła 1,87 bln dol. Wskazuje to, że udział rosyjski jest nie mniejszy, niż 12 proc. – portal cytuje fragment analizy.
The Bell podkreśla, że szacunki wywołały na Kremlu spór co do wiarygodności. Na ich korzyść przemawia zbieżne opracowanie centrum analitycznego rady ministrów. Według alternatywnej oceny udział Rosji w rynku kryptowalut jest skromniejszy i ma wynosić maksymalnie 13,3 biliona rubli.
W związku z tym kremlowscy eksperci obliczyli, że osoby prawne, a więc legalne giełdy kryptowalut mogą wnosić do budżetu od 90 do 180 miliardów rubli podatków rocznie. Natomiast dochody z podatków od fizycznych inwestorów mogą przynieść nawet 606 mld rur, pod warunkiem, że rynek będzie rósł w takim samym tempie, jak w ubiegłych latach.
The Bell informuje również, że na podstawie szacunków, wicepremier Dmitrij Czernyszenko zatwierdził plan działań regulującą transakcje kryptowalutowe w Rosji. Projekt nie uzyskał akceptacji banku centralnego, jednak rządowy projekt zawiera konkluzję: – Wskazane jest wdrożenie mechanizmu regulacyjnego o restrykcyjnym charakterze, ale nie całkowitego zakazu. Delegalizacja rynku jest niemożliwa, będzie się natomiast wiązała z powiększeniem szarej strefy gospodarczej.
Tymczasem Bank Rosji odpowiedział raportem, w którym zaproponował wprowadzenie całkowitego zakazu emisji, obrotu i wymiany kryptowalut. Prezes Elwira Nabiullina miała dokonać oceny pod wpływem Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Oficjalnym powodem są obawy przed nielegalnym finansowaniem opozycji politycznej.
W związku z konfliktem pomiędzy rządem i regulatorem finansowym, 26 stycznia prezydent Władimir Putin poprosił obie strony o wypracowanie decyzyjnego konsensusu.
