Pandemia zmusiła wielu pracodawców w Niemczech do przejściowego wprowadzenia pracy w niepełnym wymiarze godzin. Deutsche Welle opublikowała dane Federalnej Agencja Pracy na temat kosztów, jakie w związku z tym poniósł biznes i budżet państwa.
Według szefa Federalnej Agencji Pracy, finansowanie skróconego czasu pracy to dobrze ulokowane pieniądze. Od początku epidemii zatrudnienie w skróconym wymiarze godzin spowodowało dodatkowe koszty w wysokości około 42 mld euro.
– Jeśli pandemia skończy się w 2022 r. łączny bilans wymuszonej pracy w niepełnym wymiarze godzin wzrośnie prawdopodobnie do 46 mld euro – powiedział dyrektor agencji Detlef Scheele.
Podkreślił zarazem, że doprowadzenie do wysokiego bezrobocia kosztowałoby trzykrotnie więcej. Zdaniem Sheele, obecna sytuacja na rynku pracy jest lepsza od ubiegłorocznych prognoz.
– Liczba osób pracujących w zredukowanym wymiarze godzin nie przekracza 300 tysięcy – wyjaśnia rozgłośnia. Podkreśla jednak, że mimo optymistycznych danych, deficyt budżetu Federalnej Agencji Pracy wyniesie ponad miliard euro. O 2,6 proc. wzrośnie także wysokość składki na ubezpieczenie od bezrobocia.