Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) w Hadze ogłosił decyzję, o jak najszybszym rozpoczęciu śledztwa w sprawie rosyjskich zbrodni na terytorium Ukrainy, informuje „Nowaja Gazieta”.
Prokurator Karmi Khan oświadczył: – Istnieją uzasadnione podstawy, aby sądzić, że zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości są popełniane na Ukrainie od 2014 r. Oświadczył również, że zamierza zbadać nowe przestępstwa podlegające jurysdykcji jego urzędu.
Gazeta przypomina, że MTK nie jest częścią struktur ONZ. Został powołany na mocy Statutu Rzymskiego, podpisanego w 1998 r. Trybunał jest upoważniony do sądzenia jednostek, a nie państw. Ma kompetencje w zakresie ścigania zbrodni wojennych, zbrodni przeciwko ludzkości i ludobójstwa.
Ukraina i Rosja podpisały Statut Rzymski w 2000 r. ale nie ratyfikowały dokumentu. Jednak Kijów zwracił się już wcześniej do MTK, o wszczęcie postępowania w sprawie zbrodni popełnionych przez siły rosyjskie we wschodniej Ukrainie i na Krymie. Pod koniec 2020 r. MTK informował o zakończeniu wstępnego śledztwa w sprawie sytuacji w Donbasie.
W listopadzie 2016 r. Putin podpisał dekret, na mocy którego Rosja nie została sygnatariuszem MTK. Rzecznik Kremla Pieskow tłumaczył decyzję interesami narodowymi: – Ponieważ działalność MTK zaprzecza rzeczywistości i rosyjskiemu stanowisku.
Z kolei rosyjskie MSZ stwierdziło: – Sąd w Hadze nie uzasadnił pokładanych w nim nadziei i nie stał się prawdziwie niezależnym organem międzynarodowego wymiaru sprawiedliwości.