Departament Stanu USA przeznaczył 250 tys. dolarów na ujawnienie rosyjskiej dezinformacji w dziedzinie medycyny i ochrony zdrowia. Celem raportu, który powstanie jest zwiększenie świadomości społecznej. Biały Dom chce w ten sposób ostrzec, a zarazem uodpornić Amerykanów na wrogie działania rosyjskiej propagandy.
Jak informuje zakładka grant.gov. Białego Domu, kwota 250 tys. dol. ma trafić do „instytucji wykazujących się doświadczeniem w przeciwdziałaniu rosyjskim operacjom i programowaniu dezinformacyjnemu”.
Celem raportu, który ma zwieńczyć prace badawcze, jest „podwyższenie świadomości społecznej na temat rosyjskich wysiłków zakłócających bezpieczeństwo informacyjne Stanów Zjednoczonych”.
Zawiadomienie konkursowe nie ujawnia szczegółów, takich jak okres rosyjskiej działalności. Nie odpowiada również na pytanie, czy decyzja o przyznaniu grantu została podjęta na podstawie analizy rosyjskiej dezinformacji podczas epidemii koronawirusa.
W konkursie o przyznanie środków mogą wziąć udział amerykańskie i zagraniczne struktury non-profit, ośrodki akademickie i instytucje badawcze oraz ich komercyjne odpowiedniki. Termin składania ofert mija 20 czerwca, a wnioski zostaną rozpatrzone na jednym posiedzeniu federalnej komisji przetargowej.
W odróżnieniu od europejskich mediów, które ograniczyły się do agencyjnego newsa o grancie, konkurs wywołał burzliwą reakcję Kremla. Rosyjska ambasada opublikowała specjalny komunikat, który mówi o „wpływowych, rusofobicznych kołach Waszyngtonu, które nigdy nie zaprzestają destrukcyjnej działalności.”
Z kolei MSZ FR wydało oświadczenie, w którym można przeczytać: – Nawet podczas tragicznej epidemii, gdy bez różnicy umierają obywatele Rosji i USA, takie granty ujawniają prawdę o tym, jak Departament Stanu postrzega świat. […] – Zamiast zjednoczyć nasze narody w walce z pandemią, Biały Dom kieruje wysiłki na poszukiwanie wrogów – nie kryje oburzenia rosyjski MSZ.
Do antyamerykańskiej kampanii przyłączyły się rosyjskie media. – Grant otrzymają z pewnością „właściwe organizacje pozarządowe”, a przedmiotem śledztwa staną się materiały „Russia Today” – komentuje agencja Interfax.
Równie bolesną reakcję Moskwy wywołały niedawne publikacje największych tytułów USA. M.in. „The New York Times” i „Washington Post”, zarzuciły Kremlowi okłamywanie własnych obywateli i światowej opinii publicznej, co do prawdziwej liczby ofiar śmiertelnych epidemii Covid-19 w Rosji.