12 października 1919 r.
Młode państwo polskie bardzo chciało w pełnoprawny sposób wrócić na arenę międzynarodową. Także w sporcie. Posłużyło temu założenie Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
U progu XX wieku nadzieje Polaków na odzyskanie niepodległości bardzo wzrosły. Świat się zmieniał i Polacy coraz głośniej domagali się niepodległości. Jednocześnie na świecie coraz popularniejsze stawały się zawody sportowe. W czasie Igrzysk V Olimpiady w Sztokholmie w 1912 roku, w ekipach państw zaborczych wystąpiło kilku polskich sportowców, manifestując swoją narodową odrębność. Kiedy w listopadzie 1918 roku Polska odzyskała niepodległość, obok dyskusji i walki o granice, toczyły się też rozmowy ówczesnych działaczy sportowych o powołaniu centrali polskiego sportu i Ruchu Olimpijskiego.
Sprzyjały temu „okoliczności międzynarodowe”, w tym zaproszenie wystosowane w marcu 1919 roku przez Belgijski Komitet Olimpijski do udziału w Igrzyskach VII Olimpiady w Antwerpii 1920. W kwietniu Sejm Nauczycielski, w uchwałach dotyczących ustroju i programu polskiego szkolnictwa, podkreślił znaczenie i miejsce ćwiczeń fizycznych w procesie wychowania młodego pokolenia.
W maju 1919 roku powstał referat sportowy w Wydziale Higieny Społecznej Ministerstwa Zdrowia Publicznego. Wielkie zainteresowanie rozwojem sportu przejawiały również władze wojskowe.
Książę od koni
W październiku do Krakowa zjechali działacze turystyczni, sportowi, lekkoatletyczni i narciarscy. Obradując w salce konferencyjnej Hotelu Francuskiego w Krakowie, 11 października powołali do istnienia Polski Związek Lekkiej Atletyki, a 12 października 1919 roku komitet, który miał się zająć przygotowaniem polskich sportowców do udziału w Igrzyskach Olimpijskich.
W grudniu 1919 roku uchwalono statut komitetu, który przyjął nazwę Polski Komitet Igrzysk Olimpijskich (PKIO). Został powołany jego Zarząd. Prezesem został książę Stefan Lubomirski (właściciel najnowocześniejszej stadniny koni w Polsce), wiceprezesami – Stanisław Polakiewicz i Tadeusz Garczyński, sekretarzem generalnym Henryk Szot-Jeziorowski, a skarbnikiem Jerzy Kowalewski. W skład Komitetu weszli też Ludwik Christelbauer, Kazimierz Hemerling, Tadeusz Kuchar, Mieczysław Orłowicz i Władysław Osmolski. Honorowe prezesury powierzono gen. Józefowi Hallerowi i ministrowi Zdrowia Publicznego dr. Tomaszowi Janiszewskiemu.
PKIO natychmiast zgłosił Polskę do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. W ten sposób stała się ona pełnoprawnym członkiem rodziny olimpijskiej. Obowiązującą do dziś nazwę Polski Komitet Olimpijski (PKOl) przyjął w 1925 roku.
Pierwsze złoto
Pierwszym zadaniem Komitetu miała być organizacja startu reprezentacji kraju na Igrzyskach Olimpijskich w Antwerpii w 1920 r. Pomimo, że trwała wojna, Komitet energicznie przygotowywał zawodników do startu w Igrzyskach. Polski Komitet Igrzysk Olimpijskich wybrał kandydatów na olimpijczyków i wystarał się o ich czasowe. Zorganizował im osiem wyspecjalizowanych ośrodków treningowych i przeprowadził kwalifikacje, żeby wyłonić ekipę olimpijską. Powołał nawet Wydział Prasy i Propagandy dla upowszechnienia idei olimpijskiej i popularyzowania przygotowań. W zasadzie wszystko było gotowe, ale wojna polsko-bolszewicka weszła w taką fazę, że nie było nawet mowy o starcie na Igrzyskach. Polacy walczyli o znacznie ważniejszą stawkę i każdy karabin się liczył. Sportowcy poszli więc na wojnę. W dniu otwarcia Igrzysk, podano do wiadomości informację o rezygnacji w udziału w nich Polskim jednak Polska wzięła symboliczny udział w defiladzie sztandarów.
Po raz pierwszy polscy zawodnicy wystartowali w I Zimowych Igrzyskach Olimpijskich, odbywających się w dniach 25 stycznia – 5 lutego 1924 roku. Co ciekawe, Igrzyska odbywały się pod nazwą Tygodnia Sportów Zimowych w Chamonix. Z Polski pojechała na nie ośmioosobowa ekipa, ale jej zawodnicy nie zajęli żadnego medalowego miejsca.
Kolejną imprezą sportową, na którą Komitet Olimpijski wysłał zawodników z Polski były VIII Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, które odbyły się w dniach 4 maja – 27 lipca 1924 r. Polska ekipa wróciła z dwoma medalami – srebrnym w kolarstwie torowym (chociaż oczywiście wyglądało ono zupełnie inaczej niż dziś) oraz brązowym w jeździectwie. Pierwszy złoty medal zdobyła dla Polski Halina Konopacka w rzucie dyskiem na Igrzyskach Olimpijskich w Amsterdamie w 1928 roku. Jak się łatwo domyślić, od razu została bohaterką narodową. W pamiątkowym albumie z igrzysk znalazło się jej zdjęcie z podpisem: „Była królową pod każdym względem, formy, postaci, gracji i siły – ta smukła, biało-czerwona Polka Konopacka. Już po pierwszych rzutach było wiadomo, że tylko ona może zostać mistrzynią”. Była też fenomenalna pod wieloma innymi względami – świetnie wykształcona erudytka, gorąca patriotka, świadoma wagi swoich osiągnięć dla kraju, była prawdziwą mistrzynią. To już jednak osobna historia.