INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

05:26 | sobota | 27.07.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Nowy Rok na Ukrainie, czyli jak informować, żeby nie poinformować

Czas czytania: 4 min.

Kartka z kalendarza polskiego

27 lipca

Bestialski mord tysięcy Polaków przez herojów Ukrainy

11 lipca 1943 Krwawa niedziela 11 lipca 1943 r. była kumulacją ludobójstwa popełnionego przez Ukraińców na Polakach. Tego dnia Ukraińcy z OUN-UPA i wspierająca...

Koniecznie przeczytaj

W sylwestrową noc rosyjskie drony przeprowadziły atak na Lwów. Media w Polsce poinformowały o tym prawie szczegółowo. Doniosły, ile było dronów, ile zostało zestrzelonych i że zniszczyły muzeum dowódcy UPA/muzeum Romana Szuchewycza. W największych portalach zabrakło informacji, kim był Roman Szuchewycz. Przypadek?

Rosyjska armia ma zwyczaj robienia naczelnemu wodzowi prezentów. W tym roku noworocznym prezentem dla Władimira Putina było doszczętne zniszczenie muzeum Romana Szuchewycza we Lwowie. Data ataku nie była przypadkowa – 1 stycznia to rocznica urodzin zbrodniarza i narodowego bohatera Ukrainy – Stepana Bandery. I tu właśnie pojawił się duży problem dla polskich mediów – jak poinformować o tym Polaków, żeby nie akcentować, jaki obiekt był głównym celem ataku? I kim był jego patron.

- reklama -

Informacje?

Fakt” na swojej stronie internetowej ogłosił: „Ukraina w ogniu. Zmasowany atak w Nowy Rok. Rosyjskie drony Shahed zniszczyły muzeum UPA”.

„Koszmarny Nowy Rok na Ukrainie. Zmasowany atak dronami Shahed na Lwów, Odessę i obwód charkowski. Jeszcze nigdy od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę nie wysłano tylu rakiet jednej nocy”, napisał Marek Juśkiewicz. Dopiero pod koniec tekstu pojawia się informacja o doszczętnym zniszczeniu „muzeum dowódcy UPA Romana Szuchewycza”, pochodząca od mera Lwowa. „Ukraińskie władze podkreślają, że atak przeprowadzono w dniu urodzin Stepana Bandery, a ucierpiał budynek, w którym studiował. “Symboliczne i cyniczne. Wojna o naszą historię” — napisał mer Lwowa”, poinformował Juśkiewicz. Ani słowa o tym, kim był Szuchewycz.

- reklama -

RMF FM – „Rosjanie zniszczyli muzeum dowódcy UPA Romana Szuchewycza”. Dalej następuje szczegółowe wyliczenie liczby użytych i zestrzelonych dronów, ale osoba patrona muzeum nie jest czytelnikom przybliżana.

Polsat News na swojej stronie internetowej: „Ukraina. Lwów zaatakowały drony Shahed. Spłonęło muzeum dowódcy UPA Romana Szuchewycza”. Tu przynajmniej pojawiła się możliwość przekierowania użytkownika do informacji z października 2017 o kilkutysięcznym marszu,  jaki na cześć UPA corocznie urządzają Ukraińcy ze słowami ówczesnego prezydenta Petra Poroszenko, jacyż z upowców byli bohaterowie i jak to Poroszenko domagał się przywrócenia Banderze i Szuchwyczowi statusu bohaterów Ukrainy. Znalazło się tam jedno, odredakcyjnie zdanie, o tym, że w wyniku działań UPA zginęło ok. 100 tys. Polaków. Natomiast z tekstu poświęconego atakowi dronów na muzeum UPA, Polacy mogli dowiedzieć się, jak ono wyglądało. „Ukraińska Prawda” podała, że budynek, w którym mieściło się muzeum Szuchewycza był jego ostatnią siedzibą, gdzie przebywał w latach 1948-1950. Na pierwszym piętrze budynku znajdowało się pięć sal tematycznych. Na drugim zgromadzone były eksponaty i materiały poświęcone życiorysowi dowódcy UPA”. I znowu – ani słowa, kim był Roman Szuchewycz.

Onet: „Zmasowany atak na Ukrainę. Rosjanie użyli rekordowej liczby dronów”. Po szczegółowym wyliczeniu liczby atakujących i zestrzelonych dronów, pojawiło się jedno zdanie: „W ataku zniszczone zostało muzeum dowódcy UPA Romana Szuchewycza”.
Portal Wp.pl poinformował o tym zdarzeniu w śledzeniu w relacji na żywo. Można to było znaleźć pt. „Rosjanie uderzyli w symbol UPA. „Symboliczne i cyniczne”. W artykule można było przeczytać, że „Mer Lwowa Andrij Sadowy potwierdził w mediach społecznościowych, że w poniedziałkowym ataku na Lwów Rosja doszczętnie zniszczyła Muzeum Romana Szuchewycza, głównego dowódcy nacjonalistycznego UPA. „Symboliczne i cyniczne. Wojna o naszą historię” – poinformował mer Lwowa w swoich mediach społecznościowych. Budynek spłonął na skutek pożaru wywołanego uderzeniem drona. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski”. To cała informacja na ten temat.

- reklama -

Portal wPolityce: „677. dzień wojny na Ukrainie. W noworocznym orędziu Zełenski obiecał “spustoszenie” sił rosyjskich”. W relacji „na żywo” ta sama informacja od mera Lwowa Andrija Sadowego, co u wszystkich.

Portal Niezalezna: „Rosjanie zaatakowali w nocy rekordową liczbą dronów. Duże zniszczenia w obwodzie lwowskim”. Dalej to samo, co u reszty.

I co?
Żaden. Dosłownie żaden z ww. portali (no może poza Polsatem) nie napisał, kim był Roman Szuchewycz. Optymistycznie można by zakładać, że redakcje uznały, iż Polacy to wiedzą, więc nie ma potrzeby przypominania im o tym. Pesymistycznie, że informacja ta została pominięta celowo. No to my przypominamy. Roman Szuchewycz to bohater Ukrainy na miarę Adolfa Eichmanna. Urodzony w 1907 roku narodowy bohater Ukrainy, jako naczelny dowódca UPA ponosi bezpośrednią odpowiedzialność za rzeź wołyńską i bestialskie zamordowanie do najmniej 100 tys. Polaków. Wprost wydał rozkaz mordowania Polaków i równania z ziemią ich domów. To ludobójstwo w założeniu miało być tak drastyczne, by na zawsze zastraszyć Polaków i sprawić, by ci co przeżyją, uciekli i nigdy nie odważyli się wrócić na Ukrainę. Budowa we Lwowie muzeum Szuchewycza to policzek wymierzony w twarz tym, co przeżyli i całemu państwu polskiemu. Jedynym pożytkiem z informowania o zniszczeniu tego muzeum jest to, że Polacy w ogóle dowiedzieli się o jego istnieniu.

A może wspomniane portale bały się, że jeśli zamieszczą te informacje, czytający je Polacy, zamiast współczuć merowi Lwowa pomyślą „i bardzo dobrze”?

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Synowie Mitteleuropy

Z zamieszczonego przez rodzinę śp. Jerzego Stuhra nekrologu nie dowiadujemy się, synem której Mitteleuropy był zmarły artysta? W każdym razie...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx