Delegacje państw-sygnatariuszy konwencji ONZ w sprawie ograniczenia zbrojeń konwencjonalnych, spotkały się w drażliwej kwestii śmiercionośnych autonomicznych systemów uzbrojenia, potocznie nazywanych zabójczymi robotami, informuje Associated Press.
AP przypomina, że konferencja zajmuje się szeregiem zagadnień, od broni zapalających i określonej kategorii min lądowych, po autonomiczne systemy uzbrojenia.
Przeciwnicy wojskowej AI obawiają się dystopijnego dnia, kiedy czołgi, łodzie podwodne, roboty lub floty dronów z oprogramowaniem do rozpoznawania twarzy wydostaną się spod nadzoru człowieka. – To naprawdę krytyczny moment, aby podjąć kroki w celu uregulowania i zakazania takich systemów – ogłosiła ONZ.
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres w specjalnym oświadczeniu wezwał konferencję do przyspieszenia prac nad ograniczeniem autonomicznego uzbrojenia, które może wybierać cele i zabijać ludzi bez ingerencji człowieka.
Z kolei Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża ostrzegł, że utrata ludzkiej kontroli w użyciu siły budzi poważne obawy z perspektywy humanitarnej, prawnej i etycznej.
Rokowania w tej sprawie trwają od 2013 r., jednak obecnie ludzkość stanęła przed podjęciem kluczowej decyzji, komentuje AP. Tymczasem grupy ekspertów, które zajmowały się dotychczas negocjacjami, nie osiągnęły konsensusu. Twierdzą, że Stany Zjednoczone, Rosja, Izrael, Indie i Wielka Brytania utrudniają postęp rozmów.
Według agencji, mocarstwa sprzeciwiają się wszelkim wiążącym ograniczeniom w rozwoju systemów z obawy, że jeśli nie będą mogły rozwijać lub badać takiej broni, mogą to zrobić wrogowie lub grupy terrorystyczne. Inne państwa twierdzą, że istnieje cienka granica między autonomicznym uzbrojeniem i wspomaganymi komputerowo systemami naprowadzania, które już istnieją.
USA wzywają do stworzenia „kodeksu postępowania” regulującego korzystanie z militarnej AI, podczas gdy Rosja argumentuje, że obecne prawo międzynarodowe jest wystarczające.