Rosyjski koncern paliwowy zamierza osiągnąć neutralność węglową do 2050 r. Firma postrzega budowę OZE, jako jeden ze sposobów dekarbonizacji. Łącznie ŁUKOIL planuje, że przez 10 lat zainwestuje w zieloną energetykę 15 mld dol. To o 30 proc. więcej niż warty jest cały program wsparcia energii odnawialnej w Rosji.
Według gazety „Kommiersant”, do 2030 r. koncern naftowy zamierza ograniczyć emisję gazów cieplarnianych o 20 proc. czyli do 35,2 mln ton. Natomiast, jak zapowiedział wiceprezes firmy Leonid Fedun, w 2050 r. emisja zostanie ograniczona do zera. Taka strategia pozwoli koncernowi zachować konkurencyjność we wszystkich scenariuszach klimatycznych.
Aby zmniejszyć ślad węglowy, Łukoil planuje rozwój odnawialnych źródeł energii na dużą skalę. Na własne potrzeby rozbuduje zielony potencjał do jednego gigawata, przy obecnej produkcji OZE wynoszącej ok. 400 MW. W sumie przez 10 lat producent paliw zainwestuje w odnawialne źródła 15 mld dol. Jest to dla Rosji imponująca kwota. Obecne programy wsparcia odnawialnych źródeł energii mogą przyciągnąć do Rosji ok. 8,5 mld USD inwestycji w pierwszej fali (do 2024 r.) i kolejne 3 mld w drugiej fazie (lata 2025-2035). W rzeczywistości Łukoil już inwestuje w energię odnawialną o 30 proc. więcej niż cały sektor energetyczny Rosji.
Według prognoz, w scenariuszu „Evolution” firma spodziewa się, że do 2050 r. łączna moc rosyjskich OZE przekroczy 20 GW. Scenariusz „Equilibrium” przewiduje wzrost OZE do 60 GW, natomiast wariant transformacyjny zakłada wytwarzanie 200 GW, czyli 80 proc. energii.
Oprócz odnawialnych źródeł energii firma naftowa planuje stworzyć branżę wychwytywania i składowania dwutlenku węgla (CCUS). Taki projekt może zmniejszyć rosyjską emisję gazów cieplarnianych o 100-500 mln ton CO2 do 2050 r. Zdaniem koncernu, zwiększy to atrakcyjność inwestycyjną wydobycia ropy naftowej.