INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

09:05 | wtorek | 30.04.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Fala upadłości niemieckich stoczni

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

30 kwietnia

Jedźcie sami do Niemiec…

13 kwietnia 1943 W czasie II wojny światowej, Warszawa była dla Niemców najniebezpieczniejszym z okupowanych przez nich miast Europy. Każdy Polak mógł wtedy zginąć...

Koniecznie przeczytaj

Koncern MV Werften ze stoczniami w Meklemburgii-Pomorzu Przednim, złożył do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości. Wraz z nim zrobiła to stocznia Lloyd w Bremerhaven, alarmuje Deutsche Welle.

Gigant przemysłu okrętowego, z zakładami w Wismarze, Rostocku i Stralsundzie, złożył wniosek upadłościowy 10 stycznia. Jedynym działającym zakładem  pozostanie stocznia w Wismarze. MV Werften należy do holdingu Genting z Hongkongu i zatrudnia obecnie 2 tys. osób.

- reklama -

Według rzecznika koncernu stocznia w Wismarze ukończy budowę największego wycieczkowca świata „Global One”. Jednostka jest gotowa w 80 proc. ale na jej zwodowanie firma potrzebuje 600 mln euro.

Według rozgłośni wniosek o niewypłacalność jest reakcją na przedłużające się negocjacje z rządem federalnym i władzami landu Meklemburgia-Pomorze Przednie. Z powodu braku środków, w miniony piątek spółka przesunęła termin wypłaty grudniowych wynagrodzeń.

Prezes azjatyckiego holdingu Colin Au oraz dyrektor zarządzający MV Werften Carsten Haake, wyrazili niezadowolenie z podejścia władz RFN do problemów stoczni. Au zaapelował do kanclerza Scholza o ponowne rozważenie pomocy dla bankrutującej firmy.

- reklama -

– Tysiące rodzin jest zagrożonych – alarmuje prezes, dodając, że upadek stoczni będzie zagrożeniem dla całej branży, w tym dostawców w kraju i za granicą. Podkreśla, że dopuszczenie do upadłości będzie największym błędem ekonomicznym nowego rządu federalnego.

Z kolei Carsten Haake oskarża rząd Niemiec o wywołanie kryzysu, odmową wypłacenia uzgodnionych pieniędzy na budowę statku wartego 1,5 mld euro, pomimo że stocznia dotrzymywała wspólnie uzgodnionych terminów. Haake uważa, że rząd boi się ryzyka związanego z ciężką sytuacją branży rejsów wycieczkowych.

Jak podkreśla, azjatycki sektor turystyczny nabiera rozpędu. Przypomina, że macierzysta spółka z Hongkongu zainwestowała ponad 2 miliardy euro w obiekty MV i podwoiła liczbę pracowników.

- reklama -

Tymczasem Deutsche Welle wyjaśnia, że przed Bożym Narodzeniem Berlin przedstawił propozycję ratowania zakładów. Ogromny statek wycieczkowy miał być dokończony za około 600 mln euro z państwowego funduszu stabilizacji. Ministerstwo gospodarki zażądało jednak wkładu własnego właściciela w wysokości 60 mln euro. Rozmowy utknęły w martwym punkcie, gdy azjatycki holding odmówił takiej gwarancji.

Tymczasem wraz z MV wniosek upadłościowy złożyła stocznia Lloyd w Bremerhaven, należąca do tego samego właściciela. Pracę straci ponad 300 osób.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

2 KOMENTARZE

Subskrybuj
Powiadom o

2 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
piter
12.01.2022 11:30

oto skutki ,,zielonego ładu,, opłat emisyjnych icałego tego jewropejskiego gów.a . To są skutki rządów w jewropie żydów , pedałów i innych idiotów .

Burmistrzowa
12.01.2022 12:58

Wina PIS i podniesienia najniżej płacy w Polsce.
Za krula Tuska i 5 złotych na godzinę brutto Niemcy mieli tanich niewolników z Polski.
I to se ne vrati 😉

reklama spot_img

Ostatnio dodane

Co planuje WHO?

Odebranie godności człowieka człowiekowi, wprowadzenie zasady "jednego zdrowia", Zielonego Ładu w skali globu i pozbawienie państw ich własnych praw....

Przeczytaj jeszcze to!

2
0
Podziel się z nami swoją opiniąx