INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

10:17 | piątek | 26.04.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

“Warszawska Gazeta”- Emilian Kamiński i Jerzy Stuhr – porównanie

Czas czytania: 3 min.

Kartka z kalendarza polskiego

26 kwietnia

Jedźcie sami do Niemiec…

13 kwietnia 1943 W czasie II wojny światowej, Warszawa była dla Niemców najniebezpieczniejszym z okupowanych przez nich miast Europy. Każdy Polak mógł wtedy zginąć...

Koniecznie przeczytaj

W stanie wojennym Emilian Kamiński występował w nielegalnym Teatrze Domowym ryzykując więzieniem, posiadacz paszportu Jerzy Stuhr jeździł na indywidualne kontrakty, jego żona szła po dary z Zachodu, a on sam zwoził do Polski niedostępne nad Wisłą rarytasy. Taka różnica.

W Warszawie odbył się pogrzeb śp. Emiliana Kamińskiego, aktora, reżysera, twórcy Teatru Kamienica. Emilian Kamiński zmarł rankiem w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia. Pojawiło się wówczas wiele poświęconych mu wpisów i wspomnień. Jednakże ich autorzy pomijali kilka istotnych faktów z jego życia. Przypomniał o nich na łamach „Warszawskiej Gazety” Mirosław Kokoszkiewicz, porównując jego biografię do osiągnięć „gwiazd” pokroju Krystyny Jandy czy Jerzego Stuhra.

- reklama -

Emilian Kamiński

I nie chodzi nawet o to, że w Teatrze Kamienica Emilian Kamiński urządzał wigilie dla bezdomnych (tak, pani Krystyno Jando – można to zrobić prowadząc teatr) ani nie użalał się publicznie (pani Krystyno Jando), że dostał za mało pieniędzy. Chodzi o to, że Emilian Kamiński jako młody aktor poważnie narażał się ludowej władzy, a potem po prostu robił swoje z życzliwością dla ludzi, unikając wikłania się w politykę, bo aktor nie od tego jest.

 „Po wprowadzeniu przez juntę Jaruzelskiego stanu wojennego Emilian Kamiński wraz z Ewą Dałkowską, Maciejem Szarym i Andrzejem Piszczatowskim założyli w 1982 roku Teatr Domowy. Zakazane przedstawienia odbywały się w pełnej konspiracji w prywatnych mieszkaniach i warto przypomnieć dzisiejszym „bohaterskim” aktorom-celebrytom, walczącym bohatersko z krwawą juntą Kaczyńskiego, że założyciele Teatru Domowego ryzykowali co najmniej kilkoma latami więzienia. Czym ryzykują dzisiejsi bezwstydni, żałośni i do bólu śmieszni antypisowscy pseudopowstańcy? Dosłownie niczym. Mało tego, oni za każde wypróżnienie się na Polskę, Kościół i demokratyczny rząd, który nazywają reżimem, mogą liczyć na profity w postaci kolejnych promocyjnych wywiadów oraz ról w produkcjach finansowanych przez te wszystkie TVN-y i Agory. Śmiało można powiedzieć, że ich urojone cierpienia na wygodnych pluszowych krzyżach bardzo im się opłacają”, pisze Mirosław Kokoszkiewicz.

- reklama -

„To niewiarygodne, ale podziemny Teatr Domowy działał aż do 1987 r., występując co najmniej 400 razy. Oprócz jego założycieli występowali w nim także: Maria Dłużewska, Marek Frąckowiak, Jerzy Gudejko, Magdalena Kuta, Joanna Ładyńska, Piotr Machalica, Maria Robaszkiewicz, Zygmunt Sierakowski, Bogdan Szczesiak, Kazimierz Wysota i Jerzy Zelnik”, przypomina. I pokazuje, co robili dzisiejsi idole opozycji.

Jerzy Stuhr

Gdy Emilian Kamiński występował w prywatnych mieszkaniach, owinięty peleryną niczym Mickiewicz, wygłaszając, co naród sądzi o Wojciechu Jaruzelskim, bohater dzisiejszych mediów Jerzy Stuhr pełnymi garściami czerpał z łaskawości towarzysza generała. Mirosław Kokoszkiewicz przypomina taką oto wypowiedź Stuhra dla „Przeglądu”.

- reklama -

– Gen. Jaruzelski uznał, że proszę, nic się nie stało, artyści mogą podróżować. Zespół Mazowsze i Stary Teatr dostały paszporty w styczniu. Jak już go miałem, to mimo że był stan wojenny, mogłem przez Pagart jeździć na swoje indywidualne kontrakty. Był taki moment, że żona szła do teatru po dary od kolegów niemieckich: mleczko dla dzieci, jakieś upokarzające rzeczy, a ja wracałem z Włoch obładowany różnymi dobrami, cały samochód wypchany rarytasami, których w Polsce nie było.

Taka to różnica pomiędzy oboma aktorami. Na pytanie, który zasłużył na miano wielkiego aktora, dobrego człowieka i znakomitego artysty, niech każdy odpowie sobie sam.

A więcej o Emilianie Kamińskim i artystycznym światku w „Warszawskiej Gazecie” i na stronie www.warszawskagazeta.pl

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

1 KOMENTARZ

Subskrybuj
Powiadom o

1 Komentarz
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
Ewa-Maria
04.01.2023 17:28

Pamiętam te Jego słynne ,, Bluzgi,, , Porównywanie Emiliana Kamińskiego do Jandy czy Stuhra to jakby pięść do oka. Emilian Kamiński był kimś a nie pospolitą szumowiną, która tylko wymaga. Lata temu w jednej z wypowiedzi mówił że żadnych pieniędzy nie dostaje na Teatr ,, Kamienica,,. To była Jego decyzja.

reklama spot_img

Ostatnio dodane

Toż to szok!

A tak się starała... Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Donald Tusk podjął już decyzję - Janina...

Przeczytaj jeszcze to!

1
0
Podziel się z nami swoją opiniąx