INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

11:47 | sobota | 20.04.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Będą stosowane tylko te szczepionki, które przejdą badania kliniczne

Czas czytania: 3 min.

Kartka z kalendarza polskiego

20 kwietnia

Jedźcie sami do Niemiec…

13 kwietnia 1943 W czasie II wojny światowej, Warszawa była dla Niemców najniebezpieczniejszym z okupowanych przez nich miast Europy. Każdy Polak mógł wtedy zginąć...

Koniecznie przeczytaj

Tylko te szczepionki przeciwko Covid-19, które przejdą badania kliniczne i będą miały standardowe dopuszczenie będą stosowane w Polsce, żadnych niesprawdzonych produktów nie dopuścimy – zapewnił w piątek minister zdrowia Adam Niedzielski.

Minister pytany był w piątek w Polsat News m.in. o szczepionki na koronawirusa SARS-CoV-2.

- reklama -

Amerykański koncern farmaceutyczny Pfizer poinformował w poniedziałek, że szczepionka na Covid-19, tworzona przez niego we współpracy z niemiecką firmą biotechnologiczną BioNTech SE, ma ponad 90 proc. skuteczności. W środę Komisja Europejska zatwierdziła umowę z obiema firmami na zakup 300 mln dawek.

Premier Mateusz Morawiecki w piątek spotkał się z przedstawicielami firmy Pfizer; spotkanie było poświęcone współpracy w przygotowania zakupu i dystrybucji szczepionek na Covid-19. Rozmawiał też z kierownictwem firmy biofarmaceutycznej AstraZeneca, która pracuje nad opracowaniem szczepionki na koronawirusa.

Szef resortu zdrowia pytany był o to, czy Polska jest gotowa na tak dużą operację logistyczną, jaką będzie masowe szczepienie przeciw Covid-19.

- reklama -

“To jest potężna operacja logistyczna. My planujemy zaszczepić całą populację dorosłych. Ta populacja to 31 mln ludzi, bo tyle osób ukończyło 18 lat” – odpowiedział Niedzielski, jednocześnie wskazał na to, że będą też trudności logistyczne związane z samą szczepionką, która jak mówił “wymaga szczególnych warunków”, gdyż musi być transportowana i przechowywana w temperaturze minus 70 stopni.

Minister zdrowia wyraził też nadzieję, że “skłonność do szczepienia będzie zdecydowanie większa niż do tej pory w przypadku rożnych chorób”.

“Oprócz łańcucha dostaw musimy zdefiniować sobie sposób, w jaki będzie określona dostępność do szczepienia, bo ona musi być masowa. Myślimy tutaj o wykorzystaniu punktów drive thru, w których teraz prowadzone są wymazy” – powiedział Niedzielski.

- reklama -

Szef MZ pytany był także o to, czy szczepionki, które będą użyte w Polsce będą bezpieczne.

Odpowiadając minister podkreślił, że aspekt bezpieczeństwa jest najściślej monitorowany.

“Dzisiaj z panem premierem rozmawialiśmy z przedstawicielami firmy AstraZeneca, która jest producentem, która też deklaruje, że na przełomie roku dostarczy szczepionkę. Pytaliśmy o takie epizody, czy raporty, które mówiły o powikłaniach i efektach ubocznych. Przedstawiciele firmy AstraZeneca wyjaśniali nam, że te sprawy zostały i na poziomie komisji tutaj w Europie, i w Ameryce, bardzo szczegółowo zbadane. I te efekty uboczne nie zostały przypisane działaniu szczepionki” – powiedział.

“My oczywiście czekamy na dokładne wyniki badań, które są raportowane, a potem weryfikowane przez odpowiednie instytucje europejskie, amerykańskie, światowe” – zaznaczył.

“My będziemy stosowali tylko te szczepionki, które przejdą badania kliniczne i będą miały standardowe dopuszczenie. Żadnych niesprawdzonych produktów nie dopuścimy na nasz rynek” – podkreślił, dodając, że bezpieczeństwo pacjentów ma tutaj kluczowe znaczenie.

Szczepionka, nim zostanie dopuszczona do obrotu, musi przejść trzy etapy. Na pierwszym etapie testowana jest na zwierzętach i pojedynczych ludziach, w celu sprawdzenia, czy preparat nie jest szkodliwy. Drugi etap to testy na populacji kilku setek ludzi – wtedy sprawdza się, jakie reakcje szczepionka wywołuje w organizmie i jakie są możliwe efekty uboczne. Wykrycie jakichkolwiek nieprawidłowości na tym etapie skutkuje całkowitym anulowaniem danej szczepionki.

Trzeci etap to testowanie szczepionki na dziesiątkach tysięcy ludzi – wtedy sprawdza się, na ile skutecznie preparat chroni przed chorobą, wykryć też można tzw. rzadkie efekty. Po przejściu tych badań szczepionka musi zostać zweryfikowana i zatwierdzona przez odpowiednie instytucje. Dopiero po tym może ona zostać zastosowana na masową skalę. (PAP)

autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka

dsr/ mhr/

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

“MAUS” po raz drugi

Czyli Żydzi przedstawiani w palestyńskim podręczniku szkolnym jako „synowie świń”, to podżeganie do nienawiści, a Polacy przedstawiani w amerykańskim podręczniku (właściwie szkolnej...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx