Na polskiej scenie pojawiła się nowa partia polityczna, choć oparta na funkcjonującej już nazwie. Partia Republikańska. Europoseł Adam Bielan, powoli i skrupulatnie realizuje swój plan, którym jest zapewnienie Zjednoczonej Prawicy stabilnej większości, na ewentualność prawdopodobnej wolty wicepremiera Jarosława Gowina. Czy Parta Republikańska może być miejscem, do którego trafią konserwatyści z PO lub PSL? To się okaże.
– Powołujemy Partię Republikańską dla tych, dla których bliska jest idea wolności. Jesteśmy i pozostajemy częścią Zjednoczonej Prawicy, gorąco wierzymy w zwycięstwo w kolejnych wyborach parlamentarnych – oświadczył europoseł Adam Bielan podczas Zjazdu Republikańskiego.
Kto będzie należał do partii?
Na dziś będzie to sześciu parlamentarzystów, na których złożą się byli członkowie Porozumienia oraz PiS. Wśród nich będą Kamil Bortniczuk, Jacek Żalek, Michał Cieślak, Włodzimierz Tomaszewski, Lech Kołakowski i Mieczysław Baszko. Europosłem jest Adam Bielan.
Jakie będą założenia programowe partii?
Podczas konwencji Adam Biela powiedział, że ugrupowanie chce zagwarantowania bezpieczeństwa i trwałej pozycji rodziny w życiu narodu. W programie ma pojawić się wiele kwestii gospodarczych, w tym pomysły wsparcia dla przedsiębiorców.
– Będziemy dbać o polskie produkty – zaznaczył polityk.
Wskazał, że ważna jest kwestia ochrony zdrowia.
– Chcemy nowoczesnej ochrony zdrowia. Przyszłościowej, ale opartej na wartości edukacji i nauki, kultury czerpiącej z polskiej tradycji. Sprawnego systemu sprawiedliwości. Chcemy doskonałej infrastruktury transportowej, energetycznej, cyfrowej oraz silnej i nowoczesnej polskiej armii – mówił.
Oczywiście Partia Republikańska będzie częścią Zjednoczonej Prawicy. Podczas konwencji nie można było pominąć obecności na sali prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, co dowodzi, iż projekt od początku miał zgodę i aprobatę najważniejszego polityka w obozie rządowym.
– My się Zjednoczonej Prawicy nie wstydzimy, jesteśmy dumni z dobrych relacji z rządem i z PiS. Niech wstydzą się ci, którzy paktują z opozycją i chcą Zjednoczoną Prawicę rozbić – mówił Bielan.
Innego zdania na temat nowego koalicjanta jest Porozumienie. Wiceminister Marcin Ociepa wprost mówi, że jego ugrupowanie nie zaakceptuje koalicjanta.
– Nie uznajemy Partii Republikańskiej jako potencjalnego czwartego koalicjanta. Ciężko mi powiedzieć z jakich powodów PiS pozwoliło jednej ze swoich frakcji ukonstytuować się jako odrębnej partii politycznej. To nie czyni ich koalicjantem. Nie będzie podpisu pod umową koalicyjną, gdzie będzie zaznaczona Partia Republikańska jako osobny byt – powiedział polityk na antenie Radia Plus.
Jak widać spór wciąż będzie się toczył. Będziemy obserwować jak wyglądają ruchy na scenie politycznej i czy Partia Republikańska zgodnie z założeniami jej liderów, będzie powiększać stan posiadania.