Republikańska większość rządząca Teksasem złoży do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych pozew przeciwko nieprawidłowościom w pracach komisji wyborczych kilku stanów.
Taką informację przekazuje agencja Reutera, wyjaśniając, że chodzi o unieważnienie wyborów w Pensylwanii, Georgii, Michigan i Wisconsin. Na mocy prawa pozwalającego w ten sposób rozwiązywać spory pomiędzy stanami, Teksas chce uznania głosowania korespondencyjnego za nielegalną procedurę.
W związku z tym Teksas domaga się aby 62 elektorów ze stanów oskarżonych o nieprawidłowości nie uczestniczyło w posiedzeniu Kolegium, które ma wybrać prezydenta USA. Jak przypomina agencja, Biden może liczyć na 306 elektorów przy wymaganym poparciu 270 głosów. Donald Trump zdobył 232 głosy.
Reuter zwraca uwagę, że skarga wyborcza, której inicjatorem jest republikański senator Ken Paxton została wniesiona bezpośrednio do Sądu Najwyższego, w którym obowiązuje „konserwatywny konsensus”.