USA blokują kredyty sponsorom terroryzmu. Waszyngton nie zgodził się, żeby MFW przekazał miliardy dolarów dla Wenezueli. W tej chwili Biały Dom podejmuje identyczną decyzję wobec Iranu. Donald Trump nie wierzy, że pieniądze trafią do poszkodowanych pandemią.
„The Wall Street Journal” poinformował, że Biały Dom podjął decyzję o zablokowaniu kredytu MFW dla Iranu w wysokości 5 mld dol. Teheran oficjalnie potwierdził, że wystąpił do Funduszu o takie środki.
Prezydent Iranu w wystąpieniu telewizyjnym podkreślił, że pieniądze przeznaczy na walkę z epidemią koronawirusa. Według Hassana Rouhani władze chcą wesprzeć finansowo sektory gospodarki, które szczególnie ucierpiały podczas sanitarnego kryzysu. Już w sobotę Teheran zamierza częściowo zdjąć ograniczenia nałożone na biznes.
Prezydent wyraził nadzieję, że MFW nie podda jego kraju „praktykom dyskryminacyjnym”. – Jesteśmy członkiem Funduszu, płacimy składki i nie prosiliśmy o wsparcie od 1960 r. – argumentował Rouhani.
Jednak Amerykanie nie wierzą w uczciwość intencji Teheranu. Biały Dom obawia się, że środki zostaną przeznaczone na sfinansowanie sektorów objętych amerykańskim embargiem. W grę wchodzi intensyfikacja operacji wojskowych Iranu na Bliskim Wschodzie. Szczególnym niepokojem napawa zbrojenie szyickich milicji w Iraku walczących z armią amerykańską.
USA blokują kredyty sponsorom terroryzmu
Jak nieoficjalnie informują źródła w administracji Donalda Trumpa, negatywna decyzja USA została już podjęta. Argumentem nie bez znaczenia byłą irańska odmowa pomocy humanitarnej, którą Waszyngton złożyły Teheranowi w chwili wybuchu epidemii.
Blokada irańskiego kredytu nie jest precedensem. Kilka dni wcześniej Waszyngton podjął identyczną decyzję w sprawie Wenezueli. Pod wpływem Białego Domu MFW odmówił Caracas udzielenia pożyczki 5 mld dol.
Sekretarz stanu uzależnił zmianę stanowiska przyjęciem przez wenezuelski reżim planu utworzenia rządu przejściowego z udziałem demokratycznej opozycji. Obecnie Mike Pompeo zasugerował Teheranowi osłabienie sankcji w zamian za zmiany polityczne.
Jak oceniają amerykańscy komentatorzy, Waszyngton jest gotowy do kompromisu aby pomóc w walce ze skutkami pandemii w państwach nazwanych sponsorami terroryzmu. Warunkiem jest demokratyzacja i zobowiązanie do przestrzegania praw człowieka.