Senat USA większością głosów zatwierdził ustawę mającą na celu poprawę konkurencyjności gospodarki amerykańskiej. Akt prawny przewiduje zmniejszenie zależności Stanów Zjednoczonych od dostaw kluczowych komponentów, przyspieszenie konkurencji z chińskim sektorem high-tech, a także dodatkowe środki ochrony rynku amerykańskiego, informuje Reuter.
Aby stymulować produkcję chipów w Stanach Zjednoczonych, Senat przyznał krajowym firmom 52 miliardy dolarów. Pekin zareagował oskarżeniem, że ustawa wyolbrzymia teorię chińskiego zagrożenia i utrudni więzi gospodarcze między obydwoma krajami.
Według agencji, ustawa o zwiększeniu konkurencyjności amerykańskiej gospodarki (America Competes Act), ma przede wszystkim na celu zmniejszenie uzależnienia od dostaw krytycznych. Główne zapisy dokumentu liczącego ponad 2 tys. stron, dotyczą stymulowania produkcji chipów w USA oraz wyeliminowania przerw w dostawach półprzewodników i sprzętu telekomunikacyjnego.
Komentując decyzję Senatu, przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi oświadczyła, że głównym celem ustawy jest zapewnienie samowystarczalności USA.
Projekt zakłada tworzenie bodźców ekonomicznych do produkcji chipsów, a także wprowadzenie nowych restrykcji handlowych chroniących bezpieczeństwo narodowe USA. W tych ramach przewiduje utworzenie specjalnego funduszu, z którego finansowane będą badania naukowe.
Na dotowanie produkcji półprzewodników przeznacza 52 mld dolarów oraz kolejne 45 mld dol. na rozwiązywanie problemów łańcuchów dostaw, m.in. poprzez gromadzenie zapasów niezbędnych komponentów.
Ustawa wyszczególnia również środki wspierające działalność naukową, programy eksploracji kosmosu, modernizację infrastruktury i bezpieczeństwa cybernetycznego.
Poświęca wiele miejsca ocenie wpływu Chin na niektóre sektory gospodarki i regiony geograficzne, a także przeciwdziałaniu chińskiej ekspansji. Dokument przewiduje możliwość wprowadzenia dodatkowych ograniczeń inwestycyjnych oraz podniesienie ceł na dostawy z Chin. Pozwala również zaostrzać instrumenty antydumpingowe wobec chińskich firm, co ma przeciwdziałać stosowaniu praktyk nierynkowych.
Pekin wyraził sprzeciw wobec ustawy: – Jako największa gospodarka świata, Stany Zjednoczone powinny zachować stabilność globalnych łańcuchów przemysłowych i dostaw, w tym branży półprzewodników, zamiast traktować Chiny jako wyimaginowanego wroga – powiedział rzecznik chińskiego MSZ Wang Wenbin.