Karolina L., 38-letnia mieszkanka Torunia, dwukrotnie złamała zasady domowej kwarantanny. Wiedząc, że jest zakażona wirusem SARS-CoV -2, kobieta wyszła na zakupy i według ustaleń prokuratury, stworzyła bezpośrednie zagrożenie “dla ustalonych z imienia i nazwiska 31 osób, z którymi miała styczność w sklepach i aptekach”.
Karolina L., od maja przebywa w areszcie. Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum Zachód, skierowała do sądu w Toruniu, akt oskarżenia przeciwko kobiecie. Grozi jej kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Mariusz Lewandowski – obrońca z urzędu, który występuje w tej sprawie, zaskarżył decyzję o areszcie tymczasowym, jednak sąd odrzucił jego wniosek.
Zgodził się na poręczenie w wysokości 4 tys zł, ale nikt nie wpłacił pieniędzy. Karolina L. od wielu lat leczy się na depresję. Mieszka ze starszym o ok. 20 lat mężem, którym się opiekuje. Tłumaczy, że nie miał kto wykupić leków antydepresyjnych, ani żywności i musiała wyjść z domu.
Informujący o sprawie “Nowości Dziennik Toruński” przypomina inne wyroki, które zapadały w Polsce w związku z łamaniem zasad kwarantanny: 1 rok więzienia w zawieszeniu na 2 lata za wyjście z kwarantanny – 60-cio letni mieszkaniec Białegostoku wyszedł do sklepu; 5 tys. zł grzywny plus 550 zł kosztów procesowych – 51-letnia kobieta z Chełma zdecydowała się posprzątać klatkę schodową w czasie kwarantanny.
Źródło: nowosci.com.pl