Po porannym ogłoszeniu przez posła PiS Lecha Kołakowskiego odejścia z partii i stworzenia koła poselskiego, pojawiły się spekulacje co do jego ewentualnej współpracy z “Agrounią”.
Sytuacja stała się czytelniejsza po wypowiedzi lidera związku Michała Kołodziejczaka dla telewizji Polsat News. Szef “Agrounii” chwalił decyzję posła. Uznał, że była bardzo odważna.
“Od dłuższego czasu jestem w bardzo dobrym kontakcie i w bardzo dobrych relacjach z posłem” – podkreślił Kołodziejczak.
Lider stowarzyszenia wyraził przekonanie, że Lech Kołakowski “nie rzuca słów na wiatr, będzie starał się budować niezależne koło, a mam nadzieję, że w niedługim czasie klub w parlamencie”.
Nazwał posła Kołakowskiego rzecznikiem ludzi, którzy “pracują i zarabiają na życie własną ciężką pracą”. Zwracając się bezpośrednio do członków PiS, Michał Kołodziejczak ostrzegał: “Ludzie odrzuceni przez was zaczynają mówić jednym głosem i będą budowali jedność nie poprzez dzielenie, tak jak wy to robicie, tylko poprzez łączenie ludzi”.
Źródło: polsatnews.pl