– Domagaliśmy się stanowczej reakcji rządu wobec kłamstw Izraela. Wezwanie ambasadora i zakomunikowanie mu, że bezczelny antypolonizm nie będzie tolerowany – to minimum – napisał w mediach społecznościowych poseł Konfederacji Robert Winnicki.
– Dziś to Izrael wezwał naszego ambasadora i kontynuuje pogróżki – dodał parlamentarzysta.
Winnicki wskazuje, że należy przestać uprawiać potulną politykę:
– Polska musi zacząć działać zdecydowanie. Musimy poważnie brać pod uwagę kroki takie jak uznanie ambasadora za persona non grata i zamrożenie lub zerwanie stosunków dyplomatycznych. Z terrorystami, również tymi siejącymi terror propagandowy, się nie negocjuje. Dosyć potulności! – pisze.