Nie milkną echa po słynnych urodzinach dziennikarza Roberta Mazurka. Donald Tusk wezwał na dywanik polityków PO, którzy uczestniczyli w imprezie, a są nimi m.in. Borys Budka i Tomasz Siemoniak. Złośliwi twierdzą, że Tusk w ten sposób chce zrobić sobie w partii porządek. Gdy pytają, lider PO odpowiada, że nie można…bratać się z ludźmi z PiS.
Tusk odbył czat z wyborcami podczas którego odpowiadał na wiele pytań. Padł również pytanie o urodziny Mazurka, a dokładniej gdy wziąłby w nich udział? Odpowiedział, że nawet gdyby został zaproszony, nie poszedłby na imprezę:
– Nie byłem zaproszony, ale niezależnie od tego nie uczestniczyłbym w tej imprezie. (…) Na urodziny chodzę do najbliższych przyjaciół i rodziny. (…) Z panem posłem Markiem Suskim… nie. Staram się dobierać starannie towarzystwo wtedy, gdy szukam chwili relaksu i spokoju – stwierdził.
– Uważałbym szczególnie dzisiaj za ważne wskazanie, by dziennikarze i politycy nie przekraczali tej granicy, nie przekraczali granicy, by nie wykraczali poza role społeczne, które ich zawody im narzucają – dodał.
Tusk wskazał, że z takimi ludźmi jak Szumowski (były minister zdrowia też był na imprezie) nie można się bratać:
– Jeżeli ktoś zakłada, i słusznie, że miejsce pana Szumowskiego jest przed sądem, za te przekręty, którym patronował (…) ten niezwykły skandal, że to w czasie pandemii (…) to nie można jednego dnia formułować ciężkich, uzasadnionych, oskarżeń, a drugiego dnia uczestniczyć w imprezie i bratać się z tego typu postaciami. Dla naszych wyborców takie zachowania są trudne do wytłumaczenia – powiedział Donald Tusk.
Źródło: YouTube / PO
Na imprezie był też pomorski baron Sławomir Arkadiusz Neumann:)
Czy Sławo jest nietykalny ze względu na wiedzę?