Podczas sejmowej debaty dotyczącej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i sytuacji migrantów, panowanie nad sobą ewidentnie straciła poseł Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Piekarska.
W pewnym momencie zaczęła krzyczeć na polityków PiS:
– Nigdy nie przypuszczałam, że dożyję takiego dnia, że będę pytała, jako polska posłanka, ministra, co zrobił z dziećmi! – mówiła poseł.
– Gdzie są dzieci? – dopytywała.
W pewnym momencie zaczęła wręcz krzyczeć:
– To nie jest śmieszne, proszę pana! Zamilcz człowieku!