Saxo Bank uważa, że światowa gospodarka znajduje się w apogeum kryzysu energetycznego. Został spowodowany niewystarczającymi inwestycjami w paliwa kopalne i politycznym priorytetem zielonej energii. Dlatego głównym tematem kwartalnej prognozy są wysokie ceny energii, które uderzają w biznes i konsumentów oraz przyspieszają inflację – informuje rosyjska gazeta „Kommiersant”.
Analitycy bankowi uważają, że głównym problemem II kwartału będzie narastający kryzys energetyczny: – Od końca 2020 r. jesteśmy zdania, że realna gospodarka pada ofiarą zielonej transformacji, forsowanej przez rządy i finansowanej przez banki centralne – twierdzi główny ekonomista Saxo Bank Steen Jacobsen.
Zdaniem eksperta, kluczową przeszkodą dla prawdziwego wzrostu gospodarczego jest kryzys energetyczny, wywołany wieloletnim niedoinwestowaniem przemysłu paliw kopalnych, które pozostają głównymi źródłami zasilania ludzkości.
– Stworzyliśmy potwora, w którym priorytetem politycznym jest przejście na zieloną energetykę – ocenia Jacobsen, wyjaśniając: – Im dłużej nie uwzględniamy zrównoważonego podejścia do zielonej transformacji, w tym większy chaos wpada globalna gospodarka.
W zeszłym roku światowy kryzys energetyczny rozwijał się powoli, zanim pod koniec roku eksplodował na rynkach Azji i UE. Europejskie kontrakty terminowe na gaz ziemny wzrosły o 2381 proc. w porównaniu z majem 2020 r.
Z tego powodu II kwartał 2022 r. upłynie pod znakiem wzrostu cen konsumenckich i kosztów działalności biznesu, powodując wtórną presję inflacyjną, która ze zdwojoną siłą ponownie uderzy w konsumentów i przedsiębiorczość.
– W najgorszej sytuacji znajdzie się Europa, ponieważ ceny gazu ziemnego i energii elektrycznej wzrosły kilkakrotnie. Obok zmniejszenia dostaw z Rosji, obecnie największy wpływ na gospodarkę UE wywiera sytuacji geopolityczna wokół Ukrainy – twierdzi dyrektor operacyjny Saxo Bank John Hardy.
Ważny będzie także rozwój sytuacji na rynku kryptowalut: – Bitcoin może stać się kozłem ofiarnym polityków, szukających winnych kryzysu energetycznego.
– W erze debaty na temat zrównoważonego rozwoju, stoimy w obliczu najdotkliwszego kryzysu energetycznego od dziesięcioleci – uważa Saxo Bank.