Była prawniczka Ordo Iuris udzieliła szokującego wywiadu dla Radia Zet. Jak przez lata odnajdywała się w konserwatywnym towarzystwie?
Karolina Pawłowska odeszła z Ordo Iuris i współtworzy nowy instytut Logos Europa. Konserwatywni prawnicy z Ordo Iuris sugerują, że powodem mógł być skandal obyczajowy – dziennikarze twierdzą, że zostawiła męża dla kolegi z prawicowej instytucji.
Teraz Pawłowska udzieliła wywiadu dla Radia Zet, który wywołał spore poruszenie. Wyznała, że nie było jej po drodze z projektem ustawy całkowicie zakazującej aborcji w Polsce.
– Nie byłam pełną zwolenniczką projektu ustawy Ordo Iuris z 2016 roku. Uważam, że był to projekt skrajny i nie do końca przysłużył się sprawie, o którą walczymy. Ja wychodzę z założenia, że po prostu ludzi nie należy dyskryminować i w tym sensie nie należy też dyskryminować osób, które np. są chore i stawiać ich w gorszej sytuacji niż tych, którzy są zdrowi. W projekcie z 2016 roku w sposób bardzo radykalny postawiono te kwestie, zapominając o kobietach i o tym, jak wiele państwo powinno zrobić, żeby pomóc kobietom i rodzinom w trudnych sytuacjach – powiedziała.
Odniosła się także do swojego odejścia z Ordo Iuris i towarzyszących temu doniesień medialnych.
– Plotki na mój temat zostały zapoczątkowane oświadczeniem prezesa Ordo Iuris Jerzego Kwaśniewskiego, który na kilka dni przed inauguracją naszego think tanku Logos opublikował wpis, który był bardzo dwuznaczny, i w którym było wiele nieprawdziwych informacji, m.in. co do tego, kto z instytutu odszedł. Zasugerował też, że powodem odejścia były kwestie prywatne. Powiedzmy sobie szczerze, czy z powodów prywatnych z organizacji odchodzi tyle osób? Konsekwencje tego wpisu były bardzo poważne. Na pewno wiele osób zna memy, które powstały – przyznała.
Pawłowska pytana była też o prawa osób LGBT w Polsce.
– W naszej grupie w instytucie mieliśmy takie podejście, że prywatne życie ludzi to jest ich prywatna sprawa. To nie jest tak, że nawet w orbicie współpracowników Ordo Iuris nie było osób, które np. wyznawały szeroko pojęte konserwatywne wartości, a jednocześnie były osobami homoseksualnymi. To nie jest tak, że konserwatywnych wartości, czy takiego podejścia do życia publicznego opartego na założeniu, że istnieje jakaś obiektywna prawda, mogą bronić tylko i wyłącznie katolicy. My staraliśmy się z takim podejściem wychodzić, ale niestety to się nie przebijało – stwierdziła.
Prawniczka przyznała też, że w Polsce jest fatalny dostęp do antykoncepcji.
– Tak, pewnie jest to duży problem. Szkoda, że w jakiś taki bardziej zorganizowany sposób nie podchodzi się do tych kwestii. Nie zapewnia się też większego dostępu, chociażby do opieki ginekologicznej czy położniczej – powiedziała.
– Jest mi również blisko do niektórych postulatów nawet często anektowanych przez typową lewicę. I było mi do nich blisko. Np. te kwestie dotyczące dyskryminacji kobiet, matek, stygmatyzacji ze względu na macierzyństwo, to były tematy zawsze mi bliskie i podejrzewam, że pod tym względem mogłabym się z wieloma osobami z lewicy też dogadać. To nie było tak, że jako Ordo Iuris z takimi osobami nie rozmawialiśmy – podkreśliła Pawłowska.
Zamiast przeprosić i prosić o przebaczenie, zamiast się nawrócić i pokutować, dać piękny przykład jak chrześcijanin powinien postępować po swoim upadku – kobieta postępuje jak poganie i pokazuje, że jest nic nie warta. Opamiętaj się !